W rankingu edukacyjnym „Perspektyw" prym wiodą warszawskie uczelnie. Najlepszym programem MBA okazał się „Warsaw – Illinois Executive MBA" prowadzony przez Międzynarodowe Centrum Zarządzania Uniwersytetu Warszawskiego. W pierwszej trójce uplasowały się jeszcze dwie stołeczne szkoły wyższe.
Master of Business Administration (MBA) to najdroższe studia specjalistyczne w Polsce i na świecie. Kosztują od 7 tys. do nawet 70 tys. zł. Pierwsze programy pojawiły się w Polsce 20 lat temu. Według Grzegorza Eidera, dyrektora rankingu, w Polsce nie ma regulacji ustawowych dotyczących studiów MBA, więc w zasadzie każdy może zorganizować kurs i nazwać go MBA. Ranking ma wskazać najlepsze programy i ułatwić wybór.
Zestawienie programów przygotowano na podstawie informacji z ankiet wypełnianych przez organizatorów studiów, absolwentów a także m.in. na podstawie informacji z instytucji akredytujących oraz ratingu MBA opracowywanego przez Stowarzyszenie Edukacji Menedżerskiej (SEM) Forum. Do udziału zgłoszono 33 programy spośród ponad 40 funkcjonujących pod tą nazwą na polskim rynku. Kilka z nich się nie zakwalifikowało, ponieważ nie spełniały wymogów formalnych, np. są zbyt krótko na rynku i nie mają dwóch roczników absolwentów. Kapituła, którą tworzyli profesorowie ekonomii i zarządzania oraz menedżerowie, oceniała programy MBA, biorąc pod uwagę m.in. jakość kadry dydaktycznej, rangę i prestiż programu oraz uczelni, która go organizuje, jego ocenę przez absolwentów.
Zwycięski program Uniwersytetu Warszawskiego prowadzony jest od 20 lat. Ukończyło go już 18 roczników słuchaczy, w sumie ponad 800 osób. Kosztuje 18,2 tys. euro. – Pierwsze miejsce jest potwierdzeniem, że warto stawiać na spójne i konsekwentne rozwiązania, nawet jeśli nie są one zgodne z praktykami przyjętymi na rynku edukacji menedżerskiej w Polsce. Na przykład – starannie wybieramy kandydatów na studia, nie tylko analizując ich CV, ale również sprawdzając ich umiejętności matematyczno-logiczne (test) i znajomość angielskiego. W wielu programach nie ma takich wymagań, przez co trudniej nauczyć studentów zaawansowanych narzędzi zarządzania. Dziś wszyscy mówią o zachowaniu równowagi między pracą a życiem osobistym – u nas od początku nie było zajęć w niedziele. Sesje odbywają się co dwa tygodnie, również w ciągu dnia (np. w piątki). Pierwsze miejsce motywuje do rozwoju, do kolejnych usprawnień. Jeśli staniemy w miejscu, na pewno wkrótce zostaniemy przegonieni. Chciałbym podkreślić, że nie chodzi o sam wyścig. Rozwój programu to przecież podniesienie jakości – mówi dr Tomasz Ludwicki, dyrektor „Warsaw – Illinois Executive MBA". Druga lokata przypadła Akademii Leona Koźmińskiego, która od ponad 20 lat prowadzi Executive MBA, najlepszy program uczelni niepublicznej. – To dla nas ogromne wyróżnienie, choć niejedyne. W rankingach „Financial Timesa" jesteśmy wśród najlepszych europejskich szkół biznesu. W zestawieniu "FT" z 2010 r. nasz program znalazł się na 81. miejscu wśród 100 najlepszych Executive MBA na świecie. Żaden inny program z Europy Środkowej nie został ujęty w tym rankingu – mówi Ewa Barlik. Pierwszą trójkę rankingu „Perspektyw" zamyka Canadian Executive MBA (CEMBA) prowadzony od 1995 roku przez Szkołę Główną Handlową.
Choć ranking „Perspektyw" oceniał studia MBA organizowane na polskich uczelniach, w zestawieniu na siódmej pozycji znalazł się też program Executive MBA prowadzony na Europejskim Uniwersytecie Viadrina we Frankfurcie nad Odrą, ponieważ część oferty tej uczelni przeznaczona jest dla Polaków.