Minister nauki i szkolnictwa wyższego Dariusz Wieczorek poinformował, że zapowiadane od dawna kontrole kierunków lekarskich ruszą w ciągu kilku dni. Na pierwszy ogień pójdą te, które powstały ostatnio i co do których są największe wątpliwości.
Kłopot jest w tym, że w Polsce funkcjonuje 36 kierunków lekarskich, z czego 14 rozpoczęło kształcenie w październiku 2023 roku i z tej listy aż 10 nie miało pozytywnej opinii Państwowej Komisji Akredytacyjnej. Problemem był przede wszystkim brak odpowiedniej infrastruktury. Brakuje im kadry, prosektoriów, laboratoriów, a nawet księgozbiorów w bibliotekach. Minister Przemysław Czarnek mimo to wydał zgodę na ich otwarcie. Opinia PKA nie jest bowiem wiążąca.
Kierunki lekarskie pod lupą PKA
Teraz kontrolą uczelni zajmie się PKA, której 25 członków (na 100 w niej zasiadających) pod koniec grudnia odwołał minister. Wśród odwołanych były m.in. osoby związane z nowopowstałymi uczelniami medycznymi a także przewodniczący Komisji ks. prof. Tadeusz Stanisławski.
Czytaj więcej
Reformę Polskiej Akademii Nauk zaplanowaliśmy na drugą połowę przyszłego roku. Będziemy o tym rozmawiać ze środowiskami skupionymi wokół PAN - mówi minister nauki Dariusz Wieczorek
MNiSW nie wyklucza cofnięcia pozwoleń dla tych uczelni, które nie uzyskają pozytywnej opinii PKA. - To jest bardzo krytycznie obszar związany z życiem i zdrowiem ludzi. Musimy być pewni, że leczą nas ludzie, którzy się na tym znają, mają za sobą odpowiednie praktyki i widzieli ciało ludzkie. Będziemy to weryfikować – mówił pod koniec grudnia Wieczorek w wywiadzie udzielonym „Rzeczpospolitej.”