- Podjęliśmy decyzję, by wzmocnić rolę przedmiotów przyrodniczych w polskiej szkole – mówi w podcaście „Szkoła na nowo” wiceszefowa resortu edukacji Katarzyna Lubnauer. Kilka dni temu pojawiły się informacje o tym, że w klasach IV-IV będzie nauczany przedmiot przyroda, który zastąpi biologię i geografię. W klasach VII i VIII będzie podział na przedmioty takie jak są obecnie czyli biologię, chemię, fizykę i geografię. – Są badania, które pokazują, że w momencie, gdy zlikwidowano egzamin gimnazjalny z przedmiotów przyrodniczych, okazało się, że wiedza z tych przedmiotów spada. Bo uczniowie koncentrują się na tym, co potem jest na egzaminie ósmoklasisty – mówi Katarzyna Lubnauer. Jej zdaniem, mniejsza wiedza przyrodnicza oznacza też większą podatność na manipulacje. I m.in. stąd też bierze się wzrost liczby osób sympatyzujących z ruchami antyszczepionkowymi.