"Strona kościelna wyraża dezaprobatę wobec odrzucenia jej propozycji przez stronę rządową i braku osiągnięcia porozumienia – czytamy w komunikacie Episkopatu wydanym po posiedzeniu zwołanym na wniosek strony kościelnej. Współprzewodniczyli mu abp Józef Kupny, metropolita wrocławski, zastępca przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski i Tomasz Siemoniak, minister spraw wewnętrznych i administracji.
Episkopat mówi „nie” redukcji godzin religii w szkołach
Wśród propozycji strony kościelnej znalazło się m.in. wprowadzenie zasady obligatoryjności nauczania religii lub etyki ze względu na potrzebę aksjologicznej formacji uczniów. Strona kościelna powtórzyła propozycję rozłożenia w czasie redukcji wymiaru nauczania religii w szkołach ponadpodstawowych, „przy poszanowaniu praw pracowniczych katechetów oraz wprowadzeniu zasady obligatoryjności nauczania religii lub etyki ze względu na potrzebę aksjologicznej formacji uczniów”. Zdaniem strony kościelnej, w szkołach podstawowych wymiar nauczania religii powinien pozostać bez zmian.
Jak podkreślono w komunikacie, strona kościelna wyraziła swój sprzeciw szczególnie wobec proponowanej przez rząd redukcji lekcji religii do jednej godziny tygodniowo. Za nieuzasadnione i dyskryminujące uważa również przyjęcie zasady, że lekcje religii mają być umieszczane przed lub po innych zajęciach szkolnych.
„Wprowadzane w życie zmiany, w opinii strony kościelnej, będą skutkować destrukcją systemu nauczania religii w polskich szkołach publicznych” – podaje komunikat. Strona kościelna przypomina, że nauczanie religii w szkole uznawane jest za standard w zdecydowanej większości europejskich państw oraz jeden z symboli przemian wolnościowych w Polsce po 1989 roku.
Według strony kościelnej rozporządzenie MEN z 26 lipca 2024 r. oraz projekt nowego rozporządzenia skierowanego pod koniec września do konsultacji publicznych są sprzeczne z Konstytucją RP i ustawą o systemie oświaty.