Do szkół średnich trafia tzw. pusty rocznik. W tym roku egzamin ósmoklasisty pisało tylko 214 500 ósmoklasistów. Dla porównania, w ubiegłym roku do tego egzaminu przystąpiło ponad 520 tys. nastolatków. Jednak mniejsza liczba miejsc w szkołach średnich nie oznacza, że w tym roku będzie łatwiej się do nich dostać.
Mniej uczniów kończących podstawówki to efekt wprowadzonej przed laty reformy w wyniku której do szkół poszły sześciolatki. One skończyły podstawówkę rok temu. W tym roku ósme klasy kończą te dzieci, które wówczas nie rozpoczęły nauki.
Nie będzie łatwo dostać się do liceum, bo miejsc przygotowano mniej
Zapytaliśmy samorządowców, w jaki sposób przygotowują się do tegorocznej rekrutacji. I tak we Wrocławiu na przyszły rok szkolny w liceach przygotowano ok. 3,4 tys. miejsc. Dla porównania, w ubiegłym roku dla powiększonego rocznika było to 5,7 tys. miejsc.
„Z uwagi na mniejszą liczbę tegorocznych absolwentów szkół podstawowych, oferta wszystkich szkół ponadpodstawowych została zredukowana w stosunku do lat poprzednich; dotyczy to także liceów ogólnokształcących” – poinformowano nas w Bydgoszczy. Podobnie w Częstochowie: „Oferta edukacyjna została zmniejszona wprost proporcjonalnie do spodziewanych kandydatów we wszystkich typach szkół” – napisano w odpowiedzi na pytania „Rz”. I przyznano wprost, że w liceach redukcja dotknęła profile humanistyczne, które „od wielu lat cieszą się mniejszym zainteresowaniem wśród młodzieży”. „W tegorocznej rekrutacji w liceach ogólnokształcących zaplanowano o ok. 60 proc. mniej miejsc niż w poprzednim roku.” – podaje z kolei Łódź.
Czytaj więcej
Licealiści rozwiązują sprawę porwania nauczycielki, uczniowie podstawówki chodzą po mieście w poszukiwaniu ścieżek kariery zawodowej. Jeszcze inni tworzą projekty społeczne z wykorzystaniem nowoczesnych technologii – a wszystko z pomocą AI. Czy walka o to, żeby wychować w szkole świadomych użytkowników sztucznej inteligencji, ma jednak szanse powodzenia?