„Kolorowe kredki, po prostu wszystko w tych tęczowych barwach” – mówił jakiś czas temu w programie „Minęła 20” poseł Solidarnej Polski Janusz Kowalski oceniając środowisko LGBT+. Wypowiedź ta później stała się przedmiotem wielu memów. Ale czy naprawdę jest się z czego śmiać, skoro „kolorowe ideologie” rzeczywiście nie są obce w szkole?
Ostatni piątek października to od kilku lat czas, gdy w szkołach organizowane są „Tęczowe piątki” – czy dzień solidarności z młodzieżą LGBT+. W tym roku wydarzenie ma mniej charakter szkolny, bardziej ogólnospołeczny. To plakaty, billboardy i spoty z internecie. Z uwagi na kontrowersyjność wydarzenia i problemy związane z kuratoryjnymi kontrolami w latach poprzednich, w tym roku „Tęczowy piątek” obchodzony jest po cichu.