Przybywa badań i analiz, które mogą pracodawcom podpowiedzieć, jak dotrzeć do milenialsów i kandydatów z generacji Z, określanych często jako zoomersi. To dobra wiadomość dla absolwentów szkół i uczelni wchodzących teraz na rynek pracy, bo oznacza, że bardziej świadomi pracodawcy (ci, którzy biorą pod uwagę wyniki badań) z większym zrozumieniem podejdą do oczekiwań młodych kandydatów.
A te oczekiwania, jak wynika z opublikowanych ostatnio raportów Inkubatora UW, PwC czy Deloitte, nie ograniczają się do większej elastyczności i dobrych zarobków, co eksperci HR i socjologowie tłumaczą odczuwanym często przez młode pokolenia brakiem stabilności finansowej.
Autorytet i kolega
Na problem braku stabilności finansowej zwraca uwagę najnowszy raport Deloitte (Global 2022 Gen Z & Millennial Survey), według którego największym wyzwaniem młodych ludzi są dzisiaj rosnące koszty życia. W skali świata wskazało na ten problem 29 proc. zoomerów, czyli przedstawicieli pokolenia Z i aż 36 proc. milenialsów, określanych też jako generacja Y. W Polsce udział tych odpowiedzi był jeszcze większy; wynosił odpowiednio 47 i 49 proc.
W tej sytuacji firmy powinny uznać za całkiem racjonalne podejście widoczne w tegorocznej edycji raportu „Młodzi Polacy na rynku pracy”, wspólnego projektu firm PwC, Well.hr i Absolwent Consulting; wysokie zarobki okazały się w tym roku kluczową kwestią w pracy dla niemal 57 proc. Polaków do 27. roku życia. Określona w badaniu mediana ich oczekiwań to prawie 4,9 tys. zł netto, o ponad 350 zł więcej niż rok wcześniej.