„Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie” – zwraca się do Polaków prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. I tłumaczy, że poszukuje szefowej Kuratorium Oświaty w Krakowie Barbary Nowak. – Jeśli uda nam się ją znaleźć, będzie musiała przeprosić ZNP – mówi „Rzeczpospolitej” Broniarz.
Na razie tego nie zrobiła, bo teoretycznie nic o tym nie wie. Sądowi nie udało się doręczyć kurator pisma w tej sprawie.
Barbara Nowak przegrała proces z ZNP
Poszukiwania mają związek z procesem, który we wrześniu ubiegłego roku wygrali z krakowską kurator związkowcy. ZNP pozwało Barbarę Nowak za jej słowa o strajku nauczycieli w 2019 r. Oskarżyła ona związkowców o próbę destabilizacji kraju oraz o to, że wzorują się „na totalitarnych systemach takich jak komunizm i faszyzm.” Sugerowała też, że alarmy bombowe, które miały miejsce tuż po strajku mogły mieć z nim związek.
Wyrok, który zapadł we wrześniu ubiegłego roku nakazuje Barbarze Nowak zamieszczenie w mediach społecznościowych oraz na portalu wPolityce.pl przeprosin: „Niniejszym oświadczam, że moje twierdzenie, jakoby zorganizowany przez Związek Nauczycielstwa Polskiego w kwietniu 2019 r. strajk był jednym z elementów konsekwentnie realizowanego planu destabilizacji Państwa Polskiego obejmującego m. in. alarmy bombowe w szkołach jest twierdzeniem nieprawdziwym. Za podanie tej nieprawdziwej i naruszającej dobra osobiste Związku Nauczycielstwa Polskiego informacji Związek ten przepraszam. Związek Nauczycielstwa Polskiego przepraszam także za moje twierdzenie, jakoby organizujący strajk działacze ZNP wzorowali się na totalitarnych systemach takich jak komunizm i faszyzm.”
Czytaj więcej
Małopolska kurator oświaty nie ma wątpliwości, kto powinien wygrać zbliżające się wybory. I głośno daje temu wyraz.