Jodek potasu może być dystrybuowany w szkołach

Dyrektorzy szkół dowiedzieli się, że mogą uczestniczyć w rozdawaniu środka chroniącego przed efektami promieniowania. To skutek eskalacji wojny w Ukrainie.

Publikacja: 23.09.2022 03:00

Jodek potasu może być dystrybuowany w szkołach

Foto: stock.adobe.com

Jodek potasu to substancja blokująca wchłanianie radioaktywnego jodu-131. Podaje się ją w przypadku zagrożenia radiologicznego, a zaangażowani mogą być w to dyrektorzy szkół. Tak wynika z informacji, które napływają od dyrektorów do Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.

– Informują nas o spotkaniach, podczas których są zobowiązywani przez gminy do dystrybucji tabletek w przypadku ewentualnego zagrożenia. Niektórzy słyszą, że na taką dystrybucję będą mieli sześć godzin od ogłoszenia alarmu, choć nie ma pewności, czy procedura wszędzie będzie taka sama – mówi „Rzeczpospolitej” dyrektor biura OSKKO Marek Pleśniar.

Ryzyko wystąpienia zdarzenia radiacyjnego jest minimalne

Dodaje, że takie sygnały płyną m.in. z Warszawy. I rzeczywiście, stołeczny magistrat potwierdza prowadzenie „przygotowań do dystrybucji tabletek, zawierających jodek potasu, na wypadek wystąpienia zagrożenia radiacyjnego”. – Powyższe jest realizowane przez ratusz w ścisłej koordynacji z urzędami dzielnicowymi m.in. poprzez przygotowanie dzielnicowych punktów dystrybucji (wskazanych przez burmistrzów) oraz wskazanie koordynatorów, odpowiedzialnych za przeprowadzenie akcji na terenie dzielnicy, jeżeli zajdzie taka potrzeba – informuje Jakub Leduchowski, rzecznik Urzędu m.st. Warszawy.

Dodaje, że „akcja dystrybucji tabletek zostanie rozpoczęta po wydaniu rozporządzenia wojewody mazowieckiego w tym zakresie”, choć zastrzega, że „zgodnie z informacjami z administracji rządowej ryzyko wystąpienia zdarzenia radiacyjnego jest minimalne”.

O jakim zagrożeniu mowa? Dystrybucja jodku potasu związana jest z walkami w okolicach Zaporoskiej Elektrowni Atomowej, ostrzeliwanej przez Rosjan. W poniedziałek MSWiA informowało o przekazaniu tabletek z jodkiem potasu do komend powiatowych Państwowej Straży Pożarnej, podkreślając, że jest to „standardowa procedura”. MSWiA nie odpowiedziało na nasze pytania, czy to ono odpowiada za zaangażowanie w akcję dyrektorów szkół, choć jest to prawdopodobne, skoro pracują nad nią też wojewodowie. Zaś rzecznik komendanta głównego PSP bryg. Karol Kierzkowski przekonuje nas, że strażacy są gotowi na pomoc w dystrybucji.

Jednak na tym przygotowania do eskalacji konfliktu na Ukrainie się kończą. Jak pisaliśmy w środowej „Rzeczpospolitej”, resort spraw wewnętrznych nie wie, jaka jest dokładna lokalizacja oraz stan technicznych 62 tys. schronów i ukryć dla ludności cywilnej. Funkcję ukryć mogą np. pełnić stacje warszawskiego metra, jednak ewidencji wszystkich takich miejsc nie ma ratusz.

Czytaj więcej

Marek Kozubal: Czy Polska jest gotowa na eskalację wojny przez Rosję

Sprawę schronów i ukryć ma uporządkować ustawa o ochronie ludności, której projekt niedawno opublikowało MSWiA. Nowe przepisy mają też przywrócić obronę cywilną, którą usunięto z porządku prawnego tuż po wybuchu wojny w Ukrainie. Ustawa o ochronie ludności ma jednak wejść w życie dopiero 1 stycznia 2023 roku, a póki co projekt jest ostro krytykowany przez opozycję, zwłaszcza Konfederację.

Jodek potasu to substancja blokująca wchłanianie radioaktywnego jodu-131. Podaje się ją w przypadku zagrożenia radiologicznego, a zaangażowani mogą być w to dyrektorzy szkół. Tak wynika z informacji, które napływają od dyrektorów do Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Kadry Kierowniczej Oświaty.

– Informują nas o spotkaniach, podczas których są zobowiązywani przez gminy do dystrybucji tabletek w przypadku ewentualnego zagrożenia. Niektórzy słyszą, że na taką dystrybucję będą mieli sześć godzin od ogłoszenia alarmu, choć nie ma pewności, czy procedura wszędzie będzie taka sama – mówi „Rzeczpospolitej” dyrektor biura OSKKO Marek Pleśniar.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Oświata
Szef IBE: Polska szkoła choruje nie na testozę, ale na ocenozę
Oświata
Uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska Damą Orderu Uśmiechu
Oświata
Warszawa za religię w szkole płaci aż 63 mln zł. Jak jest w innych miastach?
Oświata
Sądowe kłopoty Barbary Nowak. Prokuratura wszczyna postępowanie, ZNP wytacza proces
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Oświata
100 dni rządu. Barbara Nowacka próbuje wypełniać swoje obietnice