- Jestem nauczycielem plus. Czyli takim, który ma uprawnienia emerytalne, ale muszę wciąż pracować, bo brakuje nauczycieli – mówiła podczas marszu 4. czerwca Barbara Nykiel, nauczycielka biologii z Mielca. Podkreślała, że bez wsparcia nauczycieli emerytów trudno byłoby obsadzić etaty w szkołach.
Jak podkreślała, obecnie dzieci mają szeroki dostęp do nowoczesnych technologii, uczą się szybko. Do pracy z nimi potrzebni są młodzi nauczyciele, którzy są w stanie dotrzymać ich kroku. – Problem w tym, że młodzi do pracy w szkole się nie garną – mówiła Barbara Nykiel. Jak zaznaczała, to skutek niskich zarobków w oświacie. Obecnie początkujący nauczyciel zarabia 3690 zł brutto.
Obecnie średnia wieku nauczyciela w Polsce wynosi obecnie 47 lat. Według szacunków Ministerstwa Edukacji i Nauki, w tym roku wiek emerytalny osiągnie 16 991 nauczycielek i 1692 nauczycieli. W przyszłym będzie to odpowiednio 16 821 i 1824.
Czytaj więcej
Największe braki kadry widoczne są w dużych miastach. Szkoły szczególnie poszukują psychologów i pedagogów.