Jak wybrać odpowiedni kierunek?

Rozmowa: Prof. dr hab. Paweł Bożyk, rektor Wyższej Szkoły Ekonomiczno-Informatycznej, i Aleksandra Bęczkowska, specjalista ds. rekrutacji w agencji doradztwa i pracy tymczasowej Work Express

Aktualizacja: 28.07.2009 21:01 Publikacja: 28.07.2009 18:01

prof. Paweł Bożyk

prof. Paweł Bożyk

Foto: Rzeczpospolita

Red

[b]Z roku na rok rośnie liczba osób z wyższym wykształceniem. Czy studia nadal dają przewagę na rynku pracy?[/b]

prof. Paweł Bożyk: Polska weszła w okres, kiedy wyższe wykształcenie pozwala na skuteczną rywalizację na rynku pracy. Jest to swoisty wymóg cywilizacyjny. Ukończenie szkoły średniej już nie wystarcza. Studia zapewniają przede wszystkim specjalizację zawodową i zwiększają konkurencyjność.

[b]Które kierunki są teraz najpopularniejsze, a które cieszą się coraz mniejszym zainteresowaniem?[/b]

prof. Paweł Bożyk: Powoli przemija moda na tak popularne jeszcze kilka lat temu kierunki, jak zarządzanie i marketing, handel zagraniczny i logistyka. W międzyczasie pojawiło się kilka nowych specjalizacji, takich jak bankowość, finanse międzynarodowe, integracja europejska, biznes międzynarodowy albo spółdzielczość, które cieszą się coraz większym zainteresowaniem wśród studentów i pracodawców. Trzeba jednak pamiętać, że ich popularność też ma charakter przejściowy. Oprócz ekonomii do bardzo modnych obecnie kierunków należą psychologia, turystyka i rekreacja, prawo, politologia i stosunki międzynarodowe, które od wielu lat utrzymują się na pierwszych pozycjach w rankingach najpopularniejszych kierunków studiów w Polsce.

Aleksandra Bęczkowska: Absolwenci psychologii, socjologii, pedagogiki, prawa, dziennikarstwa i komunikacji społecznej to największa grupa wśród osób ubiegających się o pracę. Przedsiębiorcy bardzo często poszukują absolwentów kierunków informatycznych, inżynieryjnych oraz ekonomicznych. Jak możemy zauważyć, preferencje studentów często się rozmijają z oczekiwaniami pracodawców.

[b]W takim razie kogo w ostatnich latach poszukiwali pracodawcy? Po absolwentów jakich kierunków najchętniej się zgłaszają?[/b]

prof. Paweł Bożyk: Rynek stale potrzebuje informatyków z podstawami ekonomii, zwłaszcza o specjalności finanse i bankowość. Powoli maleje zapotrzebowanie na informatyków o profilu inżynierskim, obsługujących technicznie systemy informatyczne. Obecnie pracodawcy poszukują też specjalistów od turystyki i rekreacji, psychologów, ekonomistów i księgowych ze znajomością informatyki. Zupełnie nowym, bardzo atrakcyjnym i przyszłościowym kierunkiem jest np. turystyka biznesowa.

Aleksandra Bęczkowska: Z pewnością przy wyborze studiów warto zwrócić uwagę na kierunki techniczne, ekonomiczne i filologiczne. Nieco niedocenianym kierunkiem jest na przykład matematyka, której absolwenci są chętnie zatrudniani przez przedsiębiorców na stanowiskach analityków. Ciekawą propozycją są również studia związane z zagadnieniami integracji europejskiej.

[b]Na Zachodzie powstają nowe zawody, o których u nas mało kto jeszcze słyszał. A czy na polskim rynku pracy rośnie zapotrzebowanie na nowe profesje i specjalizacje?[/b]

Aleksandra Bęczkowska: Wybierając zawód, powinniśmy patrzeć w przyszłość. Nie jest to z pewnością łatwe zadanie. Warto wobec tego bliżej poznać zawody i nowe kierunki studiów, które – mimo że na Zachodzie są już bardzo popularne – na polskim rynku dopiero zaczynają funkcjonować. Możemy przypuszczać, że coraz większym zainteresowaniem będą się cieszyć zawody związane z konsumpcyjnym stylem życia. Dzięki temu zwiększa się zapotrzebowanie na przedstawicieli takich zawodów, jak rezydent, animator czasu wolnego, personal shopper (osobisty doradca ds. zakupów), konsultant ds. ślubów albo opiekunka do dziecka. Nowe zawody pojawiają się też w dziedzinie medycyny. Możemy tu wymienić na przykład inżyniera klinicznego, inżyniera biomedycznego, promotora zdrowia albo Clinical Research Assistent zajmującego się nadzorem badań klinicznych z wykorzystaniem nowych leków przed wprowadzeniem ich na rynek. Poza tym coraz większą wagę przywiązujemy do swojego wyglądu, co prowadzi z jednej strony do rozwoju branży kosmetycznej, a z drugiej – do zwiększenia popytu na takie zawody, jak dietetyk, kosmetolog lub trener osobisty.

Prof. Paweł Bożyk: Rynek pracy rozwija się bardzo dynamicznie. W praktyce trudno przewidzieć, jakich specjalistów będzie potrzebował za rok czy dwa lata. Uczelnie nie są w stanie zapewnić tylu nowych kierunków studiów. Nie ma zresztą takiej potrzeby. Istnieją przecież specjalności – na większości uczelni jest ich kilkadziesiąt, a pojawiają się i znikają w zależności od zapotrzebowania na rynku.

[b]Czy warto stawiać na kierunki niszowe?[/b]

Aleksandra Bęczkowska: Z pewnością warte uwagi są takie kierunki i specjalizacje, jak inżynieria biomedyczna, mechatronika, nanotechnologia i zaawansowane materiały, fizyka techniczna, dietetyka, fizjoterapia albo filologia słowiańska.

Prof. Paweł Bożyk: Uczelnie starają się dopasowywać specjalności do nowych wymogów rynku i pracodawców. W praktyce procedura tworzenia nowego kierunku jest bardzo długa i skomplikowana, wymaga zatwierdzenia przez Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Niemniej studia na rzadkim kierunku, który kończy niewiele osób, z pewnością zwiększają konkurencyjność na rynku pracy.

[b]Co dają studia w języku angielskim? Czy zwiększają szanse zatrudnienia?[/b]

prof. Paweł Bożyk: Tak. To szczególnie ważne na międzynarodowym rynku pracy.

Aleksandra Bęczkowska: Znajomość języków obcych, a przede wszystkim operowanie specjalistycznym, branżowym słownictwem, jest podstawą rekrutacji w większości krajów w Unii Europejskiej.

[b]Jak więc wybrać właściwy kierunek studiów? Jakie kryteria uwzględnić?[/b]

Prof. Paweł Bożyk: Przede wszystkim trzeba kierować się zdolnościami, zainteresowaniami i umiejętnościami nabytymi w szkole podstawowej i średniej. Odradzam branie pod uwagę wyłącznie aktualnych trendów – moda ma sens tylko wtedy, gdy wynika z sytuacji na rynku pracy.

Aleksandra Bęczkowska: Należy pamiętać, że rodzaj i kierunek studiów nie determinują dziś w pełni ścieżki zawodowej, a zdobyta podczas studiów wiedza jest tylko podstawą przyszłych umiejętności. A te trzeba dziś stale rozwijać.

[b]Z roku na rok rośnie liczba osób z wyższym wykształceniem. Czy studia nadal dają przewagę na rynku pracy?[/b]

prof. Paweł Bożyk: Polska weszła w okres, kiedy wyższe wykształcenie pozwala na skuteczną rywalizację na rynku pracy. Jest to swoisty wymóg cywilizacyjny. Ukończenie szkoły średniej już nie wystarcza. Studia zapewniają przede wszystkim specjalizację zawodową i zwiększają konkurencyjność.

Pozostało 93% artykułu
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Matriał Promocyjny
Ojcowie na urlopie to korzyści dla ich dzieci, rodzin, ale i firm
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska