SGH: Szansa na odzyskanie utraconych przedmiotów

We wtorek z Wirtualnego Dziekanatu, systemu administracyjnego Szkoły Głównej Handlowej, u około pięciuset studentów Studium Magisterskiego zniknęły przedmioty, które zaliczali przez bieżący semestr

Publikacja: 11.06.2010 17:40

SGH: Szansa na odzyskanie utraconych przedmiotów

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Sprawa dotyczy studentów pierwszego roku, z naboru październikowego i lutowego. Przyczyną nie jest tym razem błąd systemu, który znany jest z tego, że co jakiś czas w ten sposób się zawiesza. Mogły być nią jednak nieczytelne instrukcje składania deklaracji, wedle których studenci zapisywali się nie na te przedmioty, na które powinni.

We wtorek z ich wirtualnych kont zniknęły nie tylko niewłaściwie zdeklarowane przedmioty, ale także te wybrane prawidłowo. Od środy trwa przywracanie właściwych.

Nowa lista przedmiotów do wyboru dla studentów została wprowadzona przed wakacjami 2009 r. Nie udało się wtedy tak zmodyfikować systemu, aby po zalogowaniu były w nim widocznie jedynie te przedmioty, które dany student może wybierać. Dlatego wprowadzono gwiazdki.

Studenci, którzy rozpoczęli naukę w tym roku akademickim w naborze zimowym, bądź letnim, mieli wybierać przedmioty z jedną, bądź dwiema gwiazdkami. Brak gwiazdki oznaczał przedmiot dla studentów II roku, jedna gwiazdka – przedmiot dla obu grup studentów, a dwie – przedmiot dla tegorocznych studentów.

Pierwsze sygnały potencjalnych komplikacji pojawiły się na przełomie kwietnia i maja. 12 maja w tej sprawie odbyło się spotkanie zainteresowanych studentów z dziekan studium magisterskiego, Joanną Plebaniak.

458 zainteresowanych osób podpisało się pod podaniem do dziekan o uwzględnienie przedmiotów zamieszczonych w informatorach z roku 2008/2009 oraz 2009/2010 (z jedną, dwiema oraz bez gwiazdek) w ramach 30 punktów ECTS, obowiązkowych do zaliczenia w każdym w czterech semestrów studium.

Studenci konstruują co semestr indywidualną ścieżkę zajęć z przedmiotów podstawowych i kierunkowych, specjalizacyjnych i wolnego wyboru co jest swego rodzaju wizytówką uczelni.

- Chciałbym studentów jeszcze raz przeprosić za całe zamieszanie powstałe wskutek pomyłki przy deklaracji weryfikacji. Rozumiem, że sytuacja może niepokoić. Jednak błąd da się naprawić i jest on w tej chwili naprawiany. Weryfikacja deklaracji trwa - mówi Marcin Poznań, rzecznik uczelni.

Niewłaściwych wyborów dokonało 38,5 proc. z 1300 studentów pierwszego roku uzupełniających studiów magisterskich stacjonarnych i niestacjonarnych, co może sugerować, że nie wynika to wyłącznie z ich opieszałości, ale także z niedoskonałego systemu administracyjnego uczelni.

W miejsce wykasowanych przedmiotów niedopuszczalnych dla części studentów, zostaną wpisane ich odpowiedniki z obowiązującego tych studentów nowego programu i planu studiów. W przypadkach kiedy studenci będą mieli liczbę punktów ECTS mniejszą niż 30 otrzymają zaliczenie semestru, ale brakujące przedmioty będą musieli uzupełnić w kolejnym semestrze - precyzuje rzecznik. Te rozwiązania zostały ustalone w konsultacji ze studentami.

Poznań uważa, że uczelnia wyciągnie wnioski z zaistniałej sytuacji, budując w przyszłości klarowniejsze instrukcje dla studentów.

Trudno jednak pojąć, jak to możliwe, że najlepsza polska uczelnia ekonomiczna (choć w [link=http://www.rp.pl/artykul/478589,478715_Warszawa_tym_razem_przed_Krakowem.html]rankingu „Rzeczpospolitej”[/link] z roku na rok spada), na której semestr studiów niestacjonarnych kosztuje około 3000 zł pozwala studentom tygodniami uczęszczać na zajęcia, na których nie powinno ich być. I opiera swoje działanie na niewydolnym wirtualnym systemie.

[ramka][b]Cytaty z forum SGH:[/b]

Przykro mi to mówić, ale to są naprawdę ostatnie chwile, żeby tą szkołę ratować. Przychodząc tu 4 lata temu czułem, że złapałem Pana Boga za nogi. Czułem, że jestem częścią wspaniałego projektu, zwanego Szkoła Główna Handlowa. Wiem, że większość młodych ludzi w dalszym ciągu w ten obraz wierzy. To nie będzie trwało wiecznie. Musi znaleźć się ktoś, kto przyprze władze do muru i uporządkuje ten burdel, bo inaczej tego nazwać nie można. Ta szkoła wciąż ma ogromny potencjał, wielu świetnych wykładowców, przyzwoitych studentów. Tylko organizacja leży.

[i]costamcostam[/i]

Przekraczamy granicę absurdu instytucjonalnego (a zachowanie i stwierdzenia Pani Dziekan są tego klarownym wyrazem]. (...) Już raz dziennikarze obsmarowali tyłek SGH i w tym roku z licencjatem już nie ma eksperymentowania...

[i]eSGiePiSowczyk[/i] [/ramka]

Sprawa dotyczy studentów pierwszego roku, z naboru październikowego i lutowego. Przyczyną nie jest tym razem błąd systemu, który znany jest z tego, że co jakiś czas w ten sposób się zawiesza. Mogły być nią jednak nieczytelne instrukcje składania deklaracji, wedle których studenci zapisywali się nie na te przedmioty, na które powinni.

We wtorek z ich wirtualnych kont zniknęły nie tylko niewłaściwie zdeklarowane przedmioty, ale także te wybrane prawidłowo. Od środy trwa przywracanie właściwych.

Pozostało 87% artykułu
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?