Sejm ma dziś zdecydować, czy Polacy będą się mogli wypowiedzieć w referendum na temat systemu oświaty. Koalicja jest pewna wygranej w tej sprawie, czyli odrzucenia wniosku o referendum.
Jednak jej przewaga nad opozycją jest niewielka – formalnie wynosi zaledwie dwa głosy.
To mogłoby wystarczyć do odrzucenia referendum, gdyby nie fakt, że w PO dwóch osób nie będzie, a w PSL kolejnych dwóch posłów do wczoraj deklarowało chęć poparcia wniosku obywateli w tej sprawie.
Posłowie opozycji liczą się z tym, że mimo dyscypliny, nie przegłosują referendum
Mowa o Eugeniuszu Kłopotku i Andrzeju Dąbrowskim. Szef klubu Jan Bury otwarcie groził im najwyższą sankcją za złamanie dyscypliny klubowej, czyli usunięciem z klubu i partii, ale ten straszak może podziałać przede wszystkim na posła Dąbrowskiego, który przyszedł do PSL z Solidarnej Polski.