Chodzi o list Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego, który kilka dni temu trafił do kilkudziesięciu wydziałów i instytutów uniwersytetów, które poparły postulaty Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej.
Marcin Czaja, dyrektor departamentu szkolnictwa wyższego i kontroli, pyta o formę, w jakiej te jednostki organizacyjne uczelni podjęły decyzję o przystąpieniu do inicjatywy.
„W szczególności proszę o informację, czy podejmowane były w tej sprawie uchwały, lub informację o tym, w jakiej formie zdecydowano o udzieleniu poparcia dla postulatów Kongresu Komitetu Kryzysowego Humanistyki Polskiej" – napisał dyrektor Czaja.
Wbrew demokracji?
W środowisku akademickim zawrzało.
– To naruszenie autonomii uczelni. Ministerialni urzędnicy nie mają prawa ingerować w procedury, jakimi się kierują ich wydziały czy instytuty – nie pozostawia wątpliwości prof. Bogusław Śliwerski, szef Komitetu Nauk Pedagogicznych PAN.