Rozgrywka z PRL-em

Młodzi ludzie będą poznawać historię w budzących emocje escape roomach.

Aktualizacja: 22.01.2016 15:27 Publikacja: 21.01.2016 18:05

Uczestnicy gry będą się „wydostawać na wolność” z zaprojektowanych od nowa pomieszczeń centrum. Pows

Uczestnicy gry będą się „wydostawać na wolność” z zaprojektowanych od nowa pomieszczeń centrum. Powstanie ono w dawnej siedzibie łódzkiej „Solidarności” (na zdjęciu w 1981 r.). Fot. Marek Widerkiewicz

Foto: materiały prasowe

Instytut Pamięci Narodowej otwiera w Łodzi centrum edukacyjne, które będzie wzorowane na grach typu real life escape room. Scenariusz gry tworzy Karol Madaj, autor 12 planszowych gier edukacyjnych IPN, w tym bestsellerowej „Kolejki".

– W tym przypadku pierwowzorem były gry komputerowe. Do Polski pomysł na takie gry prowadzone w rzeczywistości przyszedł z Doliny Krzemowej w USA i z Azji – mówi „Rzeczpospolitej" Madaj.

Logiczne myślenie, praca w grupie

Chodzi o rodzaj gry przygodowej. Kilkuosobowe zespoły będą musiały w określonym czasie wydostać się z pomieszczenia, w którym są zamknięte. Aby tego dokonać, uczestnicy muszą znaleźć wskazówki i rozwiązać serię zagadek i łamigłówek.

– Taka gra może uczyć spostrzegawczości, kreatywności, logicznego myślenia i współpracy w grupie – dodaje koordynator projektu.

– Wymuszając pewną aktywność, można opowiedzieć historię. Projekt takiej nowoczesnej placówki skierowany jest głównie do młodych ludzi (przede wszystkim gimnazjalistów i licealistów – red.), którzy nie pamiętają komunizmu – dodaje dr Paweł Ukielski, wiceprezes IPN, który w przeszłości współtworzył niezwykle popularne Muzeum Powstania Warszawskiego.

Łódzkie centrum będzie jednym z największych w Europie prowadzonych przez instytucję publiczną.

Interaktywne Centrum Naukowo-Edukacyjne Losy Polski i Polaków 1944–1989 (taka jest robocza nazwa instytucji, IPN rozpisze konkurs na bardziej atrakcyjną) powstanie w historycznym budynku przy ul. Piotrkowskiej 258/260. W 1981 r. mieściła się tu siedziba Regionu Ziemi Łódzkiej NSZZ „Solidarność" (po wprowadzeniu stanu wojennego zomowcy zdobyli budynek szturmem, a okupujących go opozycjonistów aresztowali).

W piątek IPN podpisuje z Instytutem Europejskim w Łodzi, obecnym właścicielem budynku, list intencyjny dotyczący utworzenia centrum.

Rozwiązać, by wyjść

Gra będzie się odbywała na trzech piętrach i tyle będzie jej tematów przewodnich. Będą dotyczyły Żołnierzy Wyklętych, Sierpnia '80 wraz z karnawałem „Solidarności" (sierpień 1980–grudzień 1981) oraz schyłkowego PRL. Scenariusz, który dopiero powstaje, będzie konsultowany m.in. z historykami i nauczycielami.

– W grze na jednym poziomie będzie mogła uczestniczyć jedna klasa uczniów podzielona na kilka grup. Będą one musiały pokonać siedem pomieszczeń. Czas gry to 1,5–2 godziny – opisuje Karol Madaj. Dodaje, że przejście na kolejny poziom nie będzie związane z rozwiązaniem zadania matematycznego – jak to często jest w innych escape roomach (wynik działania otwiera np. szyfrowaną kłódkę), ale odbędzie się w inny sposób. Jaki? To tajemnica.

Gra rozpocznie się emisją filmu edukacyjnego. – Po zakończeniu misji i „wyjściu na wolność" gracze będą mogli wraz z edukatorem wyciągnąć wnioski ze swojego doświadczenia. Mam nadzieję, że towarzyszące grze emocje pozwolą na długo zapamiętać opisaną historię i płynące z niej przesłanie – dodaje Madaj.

100 tys. gości?

W zajęciach będzie mogło uczestniczyć jednocześnie ok. 100 osób. Po godzinach lekcyjnych centrum będzie dostępne dla indywidualnych gości. IPN szacuje, że placówkę odwiedzi rocznie nawet 100 tys. osób.

Pracownicy Instytutu planują otwarcie centrum w drugiej połowie przyszłego roku. Wiosną 2016 r. ma się zaś rozpocząć ogólnopolska zbiórka przedmiotów, które mogłyby być w nim wykorzystane.

Edukacja
Nauczyciele dostaną podwyżki przed wyborami. Czy to celowe działanie MEN?
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?