Choć prawo, tradycyjnie, jest bardzo obleganym kierunkiem studiów, wcale nie cieszy się największym zainteresowaniem. Najwięcej maturzystów chce zostać psychologami. Na Uniwersytecie Wrocławskim o jedno miejsce na psychologii walczyło aż 32 kandydatów.
Oblegane są też rzadkie kierunki. Na przykład na Uniwersytecie Śląskim na miejsce na realizacji obrazu filmowego, telewizyjnego i fotografii przypadło 19,25 kandydatów, a na orientalistyce-koreanistyce na Uniwersytecie Warszawskim – aż 28.
Wrocław jak magnes
Kolejny rok z rzędu największą popularnością wśród przyszłych prawników cieszy się Uniwersytet Wrocławski. Zgłosiło się tam aż 2125 kandydatów (10,63 na miejsce).
– Na studia na naszym wydziale przyciąga kadra. To wybitni adwokaci, radcowie prawni, sędziowie i notariusze. Łączymy teorię z praktyką. Ważny jest też dobrze skonstruowany plan studiów. Studenci naszych studiów dziennych są w czołówce, jeśli chodzi o zdawalność na aplikacje. Ostatnim elementem jest miasto. Wrocław działa jak magnes – mówi prof. Jacek Przygodzki, dziekan Wydziału Prawa Uniwersytetu Wrocławskiego.
Dla porównania – na stacjonarne studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego zgłosiło się 1913 osób (3,8 na miejsce), a na Uniwersytet Jagielloński – 1837 (5,24 na miejsce).