Rada jednej z wielkopolskich gmin podjęła uchwałę o liczebności uczniów w szkołach podstawowych w klasach I–III. Zaleciła dyrektorom, aby uzależnić utworzenie oddziału szkolnego od minimalnej liczby chętnych.
Zdaniem wojewody nie było ku temu podstaw prawnych. Stwierdził więc nieważność uchwały. Gmina odwołała się więc do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu, który częściowo przyznał jej rację. Sprawa trafiła do NSA.
Naczelny Sąd Administracyjny przyznał z kolei rację wojewodzie – rada gminy nie może określać uchwałą liczebności klas. Do zadań własnych gminy należy zaliczyć edukację publiczną. Nie oznacza to jednak, że każde działanie, które może dotyczyć edukacji publicznej lub być z taką edukacją związane, może być wykonywane przez organy samorządu gminnego.
Czytaj więcej
Uczniowie z Ukrainy mają prawo do kontynuowania nauki w polskiej szkole.
Regulacja polskiego samorządu terytorialnego oparta jest na konstytucyjnej zasadzie decentralizacji (art. 15 ust. 1 Konstytucji RP), która sytuuje samorząd terytorialny jako strukturę wykonującą konkretne zadania publiczne na podstawie przyznanych mu kompetencji. Nie ma więc miejsca na autonomię samorządu rozumianą jako domniemywanie kompetencji do wykonywania zadań publicznych. To, jakie kompetencje przysługują radzie gminy w ramach wykonywania zadań z zakresu edukacji publicznej, określają przede wszystkim przepisy prawa oświatowego oraz akty wykonawcze do tej ustawy. Na tym polega stosowanie zasady praworządności, aby każde działanie organu wykonującego zadania publiczne było oparte na właściwej podstawie prawnej i mieściło się w zakresie tej podstawy (art. 7 Konstytucji RP).