Wygląda na to, że i bez nowelizacji prawa o szkolnictwie wyższym na uczelniach szanowano wolność.
– Do tej chwili nie wpłynęło do komisji dyscyplinarnej przy ministrze ani jedno zażalenie od postanowienia rektora o poleceniu rzecznikowi dyscyplinarnemu rozpoczęcia prowadzenia sprawy na podstawie znowelizowanych przepisów ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym i nauce – mówi Anna Ostrowska, rzecznik prasowy Ministerstwa Edukacji i Nauki.
Chodzi o nowelizację, która weszła w życie nieco ponad dwa miesiące temu. Określana jest jako „pakiet wolności akademickiej". Przewiduje m.in. możliwość zaskarżenia postanowienia rektora o poleceniu rzecznikowi dyscyplinarnemu rozpoczęcia prowadzenia sprawy. Komisja dyscyplinarna przy ministrze może uchylić postanowienie – gdy sprawa będzie dotyczyła wyrażania przekonań religijnych, światopoglądowych lub filozoficznych.
Czytaj więcej
Na uczelniach wyższych ma być zapewnione poszanowanie wolności nauczania, wolności słowa, badań naukowych, a także debaty akademickiej z zachowaniem zasad pluralizmu światopoglądowego.
– Pakiet zobowiązuje też rektora do zapewniania poszanowania wolności nauczania, badań naukowych i ogłaszania ich wyników. Istotnym założeniem dokumentu jest umorzenie wszystkich wszczętych i niezakończonych przed dniem wejścia w życie nowych przepisów postępowań wyjaśniających i postępowań dyscyplinarnych, które dotyczą wyrażania przez nauczycieli akademickich przekonań – podkreśla Anna Ostrowska.