Aktualizacja: 16.02.2025 14:38 Publikacja: 09.02.2022 09:21
Foto: Fotorzepa / Łukasz Solski
Zgodnie z zapowiedzią Ministra Edukacji i Nauki z kwietnia 2021 r. w roku 2023 i 2024 egzamin ósmoklasisty oraz egzamin maturalny będą przeprowadzane na podstawie wymagań egzaminacyjnych, a nie – jak miało to miejsce do roku 2020 włącznie – na podstawie wymagań określonych w podstawie programowej kształcenia ogólnego. Jak wyjaśnia resort, zmiana ta wynika przede wszystkim z konieczności dostosowania wymagań egzaminacyjnych do specyfiki kształcenia związanej z epidemią koronawirusa.
MEiN podaje, że wymagania egzaminu ósmoklasisty oraz egzaminu maturalnego w Formule 2015 dla absolwentów dotychczasowych szkół ponadgimnazjalnych (3-letniego liceum ogólnokształcącego i 4-letniego technikum) zostały opublikowane w 2020 r. i będą obowiązywały również w latach 2023–2024. Z kolei przedstawione we wtorek wymagania dotyczą egzaminu maturalnego dla absolwentów szkół ponadpodstawowych, dla których egzamin maturalny w nowej formule (Formule 2023) zostanie przeprowadzony po raz pierwszy w 2023 r.
Co roku tysiące młodych ludzi chce rozpocząć studia na kierunku wybranym zgodnie z ich zainteresowaniami. Jednym z dylematów, przed którym stają, jest ten dotyczący modelu kształcenia: studia dwustopniowe czy jednolite magisterskie? Oba systemy mają swoje zalety, które warto poznać przed podjęciem decyzji. Przedstawimy je w dzisiejszym artykule.
Postawiliśmy na decentralizację i autonomię szkół. To przynosi efekty – mówi Kristina Kallas, minister edukacji i badań Estonii.
Wiosną 2025 roku Zakopane ponownie stanie się miejscem spotkania naukowców, pedagogów, nauczycieli, studentów i wszystkich osób zainteresowanych przyszłością edukacji. XXXI Tatrzańskie Sympozjum Naukowe „Edukacja jutra” zapowiada się jako jedno z najważniejszych forów debat o przyszłości polskiego szkolnictwa, przyciągając nie tylko specjalistów, ale i obserwatorów szukających odpowiedzi na pytania o kształt i sens współczesnego nauczania.
Dla jurorów tegorocznego plebiscytu „Młodzieżowe Słowo Roku” najciekawszym słowem było „czemó”. Znaczenie jest standardowe, ale nikt nie wie, dlaczego na końcu wyrazu jest „ó”. A może to po prostu „o” z akcentem?
Już nie wystarczy 50 proc. obecności na zajęciach, by być klasyfikowanym. Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowuje nowe przepisy dotyczące frekwencji w szkole. „Rzeczpospolita” dowiaduje się z kręgów bliskich resortu Barbary Nowackiej, że zmiana może być rewolucyjna.
Wiele osób jest narażonych na publikowane przez negacjonistów treści – głównie w mediach społecznościowych. Dlatego tak ważna jest edukacja skierowana do postronnych odbiorców tych niebezpiecznych treści. Powinni mieć świadomość, na czym oparta jest ta manipulacja.
Trybunał w Strasburgu uznał, że Polska naruszyła art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka poprzez zwolnienie homoseksualnego nauczyciela, który prowadził bloga zawierającego m.in. treści erotyczne. Trzech z siedmiu sędziów złożyło jednak zdanie odrębne.
Tylko 1 proc. dzieci i młodzieży w wieku 12–17 lat uważa, że internet jest miejscem bezpiecznym – wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Rzecznika Praw Dziecka. Co ich niepokoi? Przede wszystkim hejt, stalking i kradzież wizerunku.
Tylko wyjątkowo wygłoszenie wykładu można zakwalifikować jako dzieło. Nie jest nim samo prowadzenie wykładów, ćwiczeń czy seminariów, nawet tych niestandardowych. W takim przypadku umowa z wykładowcą to zlecenie objęte obowiązkową składką zdrowotną.
Niedawno powołany na dyrektora Instytutu Pileckiego prof. Krzysztof Ruchniewicz, będąc jeszcze dyrektorem Centrum Studiów Niemieckich Uniwersytetu Wrocławskiego, zawierał umowy ze stowarzyszeniem, które współzakładał. Audytorzy, badający działalność Centrum, zarzucają konflikt interesów i liczne nieprawidłowości.
Trzeba promować idee wolontariatu i zachęcać do działalności społecznej młodych ludzi – mówi w podcaście „Szkoła na nowo” Adriana Porowska, ministra do spraw społeczeństwa obywatelskiego.
Razi nas „sowiecka mentalność”, boimy się wzrostu przestępczości, ale doceniamy ich pracę i nadal chcemy pomagać – pogłębia się dysonans relacji polsko-ukraińskich. To wniosek z najnowszych badań Uniwersytetu Warszawskiego.
Wojskowy Instytut Medyczny wraz z kluczowymi ośrodkami leczniczymi i uczelniami utworzył konsorcjum, którego celem jest rozwijanie wykorzystania technologii robotowej w medycynie.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas