„80 tysięcy woluminów dzieł filozoficznych PAN, UW i Polskiego Towarzystwa Filozoficznego ma zostać unicestwione. Nie możemy do tego dopuścić" – taka wiadomość rozeszła się w internecie.
„Księgozbiór jest niszczony i dodatkowo ludziom zaangażowanym autentycznie odmawia się prawa walki w jego obronie" – alarmuje na Facebooku dr Gabriela Kurylewicz z Pracowni Filozofii Muzyki i Poezji.
Uniwersytet Warszawski jednak uspokaja i wyjaśnia, że to tylko porządki. Chodzi o plany usystematyzowania księgozbioru związanego z reformą Połączonych Bibliotek Wydziału Filozofii i Socjologii UW oraz Instytutu Filozofii i Socjologii Polskiej Akademii Nauk.
– Nikt nie będzie niszczył książek, dla tych, które nie mieszczą się w profilu biblioteki, poszukujemy nowego miejsca – odpowiada rzeczniczka Uniwersytetu Anna Korzekwa. Jak dowiedziała się „Rz", w bibliotece znajdują się książki zupełnie niezwiązane z filozofią czy socjologią, np. o budowie statków.
„Przeprowadzamy przegląd zbiorów – zaniedbany od wielu lat – w celu udrożnienia możliwości uzupełniania księgozbioru o nowe pozycje, tak aby przywrócić status wzorcowej biblioteki dla nauk filozoficznych i społecznych. Jednym z elementów takiego przeglądu jest selekcja – biblioteka ma skończoną pojemność, więc żeby kupować, trzeba też selekcjonować. Nie znaczy to jednak, że pozbywamy się jakichkolwiek merytorycznie istotnych tytułów, i nie znaczy to, że książki przeznaczone do selekcji są niszczone. Są one przekazywane innym bibliotekom i zakładom naukowym" – napisał w oświadczeniu Michał Chlebicki, p.o. kierownika Połączonych Bibliotek WFiS UW, IFiS PAN, PTF.