Ewaluacja nauki po nowemu. Minister sprawdzi, czy wykładowca jest dobry

Ewaluacja nauki przez ministerstwo na nowych zasadach może posłużyć do celów nie związanych z podniesieniem jakości nauczania i prowadzonych badań naukowych – twierdzi część środowiska akademickiego. Na przykład do walki z prywatnymi uczelniami, które licznie powstawały w Polsce pod koniec lat 90-ych.

Publikacja: 05.01.2022 14:06

Przemysław Czarnek

Przemysław Czarnek

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Reforma szkolnictwa wyższego i nauki z 2018 roku (tzw. ustawa 2.0) wprowadziła nowe przepisy dotyczące prowadzonej co kilka lat ewaluacji jakości działalności naukowej. Przy ocenie są teraz brane pod uwagę osiągnięcia pracowników reprezentujących daną dyscyplinę naukową, co ma pomóc w wystawieniu kategorii naukowej: A+, A, B+, B lub C. Podmioty, które uzyskają w wyniku oceny notę B lub C, utracą uprawnienia do kształcenia doktorantów i nadawania stopnia doktora. Kategorię A otrzymają podmioty wyróżniające się szczególnie wysokim poziomem badań naukowych.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Edukacja
Nauczyciele dostaną podwyżki przed wyborami. Czy to celowe działanie MEN?
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?