Lekcji przybędzie, pieniędzy nie bardzo

Dłuższa praca i podwyżki głównie dla młodych pedagogów – MEN ujawnił projekt zmian w Karcie nauczyciela. – We wrześniu będą protesty – grożą związkowcy

Aktualizacja: 07.08.2008 14:13 Publikacja: 07.08.2008 03:00

Nauczyciele dyplomowani po podwyżkach będą jednak nadal zarabiać prawie dwa razy więcej niż młodzi

Nauczyciele dyplomowani po podwyżkach będą jednak nadal zarabiać prawie dwa razy więcej niż młodzi

Foto: Fotorzepa, Rob Robert Gardziński

Resort edukacji chce, by nauczyciele spędzali w szkole cztery godziny więcej niż w tej chwili – pensum może zostać przedłużone nawet do 22 godzin. Decydowałby o tym samorząd.

Projekt ministerstwa zakłada też podwyżki płac, ale skorzystają z nich głównie nauczyciele stażyści, którzy dopiero zaczynają pracę w szkole. W ciągu roku, do września 2009 r., ich pensje mają wzrosnąć średnio o 586 zł. Natomiast najbardziej doświadczeni nauczyciele dyplomowani mają zyskać w tym czasie tylko 381 zł.

– Podwyżki są pozorne, nie rekompensują przedłużenia czasu pracy. Nie rozumiem, po co spłaszczać różnicę zarobków doświadczonych pedagogów i tych zaraz po studiach – mówi posłanka PiS Marzena Machałek.

Nauczyciele dyplomowani po podwyżkach będą jednak nadal zarabiać prawie dwa razy więcej niż młodzi. Według MEN nauczyciel dyplomowany dostaje 3,8 tys. brutto. Stażysta: 1,7 tys.

– Podniesienie zarobków młodym nauczycielom ma ściągnąć do szkół ludzi ambitnych i zaangażowanych w pracę. W tej chwili najlepsi odchodzą właśnie z powodu niskich zarobków – odpowiada posłanka PO Domicela Kopaczewska.

Pomimo wakacji zwieramy szeregi i szykujemy się do akcji protestacyjnej Sławomir Broniarz, prezes ZNP

Nauczyciele boją się też, że za przedłużeniem pensum pójdą zwolnienia – szczególnie w dużych miastach. – To potrwa, ale jeśli pedagodzy będą dłużej pracowali, nie trzeba będzie zatrudniać ich tylu co w tej chwili. Dzięki temu pozostali zarobią więcej – przyznaje Leszek Świętalski, wójt gminy Stare Bogaczowice.

MEN w tym tygodniu rozesłał projekt do konsultacji międzyresortowych, choć twierdzi, że trwające od maja rozmowy ze związkami zawodowymi wciąż się toczą. – Najbliższe spotkanie planujemy na 18 sierpnia. Rozmawiamy o wszystkich kwestiach, które są dla nauczycieli kluczowe: wcześniejszych emeryturach, podwyżkach, czasie pracy – mówi Barbara Marciniak, rzecznik MEN.

Ale związkowcy odpowiadają ostro. – Przedstawienie przez MEN projektu zmiany Karty nauczyciela w praktyce oznacza, że ministerstwo uznało negocjacje za zakończone – mówi Sławomir Broniarz, prezes ZNP. – Pomimo wakacji zwieramy szeregi i przygotowujemy się do akcji protestacyjnej. Jeśli rozmowy w ministerstwie nie przyniosą przełomu, ogłosimy pogotowie strajkowe, a to pierwszy krok do odejścia od tablic – ostrzega.

Negocjacje dotyczące Karty łączą się z rozmowami o wcześniejszych emeryturach. Rząd chce odebrać nauczycielom ten przywilej już w przyszłym roku.

Resort edukacji chce, by nauczyciele spędzali w szkole cztery godziny więcej niż w tej chwili – pensum może zostać przedłużone nawet do 22 godzin. Decydowałby o tym samorząd.

Projekt ministerstwa zakłada też podwyżki płac, ale skorzystają z nich głównie nauczyciele stażyści, którzy dopiero zaczynają pracę w szkole. W ciągu roku, do września 2009 r., ich pensje mają wzrosnąć średnio o 586 zł. Natomiast najbardziej doświadczeni nauczyciele dyplomowani mają zyskać w tym czasie tylko 381 zł.

Edukacja
Nauczyciele dostaną podwyżki przed wyborami. Czy to celowe działanie MEN?
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?