MEN wycofa z konsultacji społecznych dwa najważniejsze projekty ustaw: projekt zmian w Karcie nauczyciela oraz w systemie oświaty. Oba zapowiadają rewolucję w szkole. Pierwszy daje samorządom możliwość zwiększenia o cztery godziny tygodniowo pracy nauczycieli, a drugi wprowadza reformę obniżenia wieku szkolnego oraz zwiększa władzę samorządów w zarządzaniu szkołami przez ograniczenie roli kuratoriów.

Skierowanie projektów do społecznych konsultacji oburzyło Związek Nauczycielstwa Polskiego. – W czasie, gdy prowadzimy negocjacje na temat podwyżek i zmian w oświacie, ministerstwo stosuje rozwiązania siłowe i przedstawia gotowe nieprzedyskutowane z nami dokumenty – twierdzi Sławomir Broniarz, prezes ZNP.

Jego zdaniem zapisy o przekazaniu władzy samorządom mogą doprowadzić do obniżenia jakości edukacji (gminy będą likwidowały szkoły), a zwiększenie godzin pracy nauczycieli skonsumuje obiecane podwyżki (dwa razy po 5 proc. w 2009 roku).

Dlatego wczoraj w czasie spotkania z przedstawicielami rządu ZNP domagał się zaprzestania konsultacji społecznych projektów. Po rozmowach minister Michał Boni stwierdził, że dokumenty zostaną z nich wycofane. – Nie oznacza to, że wycofujemy się z pomysłów, jakie są w nich zawarte. Zależy nam jednak na porozumieniu ze związkami. Dlatego przedyskutujemy je i ponownie projekty skierujemy do konsultacji społecznych – mówi Krystyna Szumilas, wiceminister edukacji.

ZNP twierdzi, że to nie zmienia sytuacji. – Proponowane podwyżki dla nauczycieli są zbyt małe, a stanowisko rządu w sprawie wcześniejszych emerytur dla nauczycieli wciąż negatywne – odpowiada prezes Broniarz. Dziś ZNP ma zdecydować, czy wraz z początkiem roku szkolnego ogłosi pogotowie strajkowe.