Nauczyciele nie składają broni

Związki zawodowe zapowiadają protesty w obronie możliwości przechodzenia nauczycieli na emeryturę wcześniej niż w wieku 60 lat (dla kobiet) i 65 lat (dla mężczyzn).

Aktualizacja: 07.11.2008 23:36 Publikacja: 07.11.2008 14:14

Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego

Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego

Foto: Fotorzepa, dp Dominik Pisarek

W nocy z czwartku na piątek Sejm uchwalił ustawę o emeryturach pomostowych.

Prawo do wcześniejszego kończenia kariery zawodowej od stycznia będą mieli pracownicy zatrudnieni w warunkach szczególnych i w szczególnym charakterze, którzy zaczęli pracę przed 1999 rokiem i w warunkach tych przepracowali co najmniej 15 lat. Rząd szacuje, że będzie to ok. 250 – 270 tys. pracowników.

Za ustawą głosowała koalicja rządowa – 243 posłów, przeciwko była opozycja – 183 parlamentarzystów, 2 wstrzymało się od głosu.

Zgodnie z nowo uchwaloną ustawą część nauczycieli traci prawo do pomostówek. Przechodzić na nie będą mogli jedynie ci, którzy pracowali w ośrodkach wychowawczych i w schroniskach dla nieletnich.

[srodtytul]Prezydent rozważa weto[/srodtytul]

Lech Kaczyński poważnie rozważa kwestię zgłoszenia weta do ustawy o emeryturach pomostowych. Przyznał jednak, że w Polsce ludzie zbyt wcześnie przechodzą na emeryturę i należy dążyć do tego, by robili to nieco później. Zaznaczył, że osoby przechodzące na emeryturę dzielą się na dwie kategorie: tych, dla których ten moment to życiowa klęska oraz tych, którzy chcą to zrobić jak najszybciej.

[ramka]Rozmowa "Rz"

[srodtytul]"Solidarność" oświatowa liczy na dobrego duszka, czyli prezydenta[/srodtytul]

[b]Rz: To koniec walki o możliwość przechodzenia na wcześniejsze emerytury?[/b]

[b]Stefan Kubowicz, przewodniczący oświatowej "Solidarności": [/b]Myślę, że prezydent zawetuje tę ustawę. Rząd robi wszystko, co tylko można, by dokuczyć ludziom. Bo to jest rząd bogatego przedsiębiorcy i pracodawcy. Z nimi się rząd liczy, a nie z biednymi ludźmi pracy. Ale mamy przynajmniej jednego dobrego duszka w kraju, czyli prezydenta, który wie o co w tym wszystkim chodzi.

[b]Nauczyciele, którzy pracują z trudną młodzieżą w ośrodkach wychowawczych i schroniskach dla nieletnich, zachowali uprawnienia. To nie wystarczy? [/b]

Naszym zdaniem nie. Po pierwsze dlatego, że każdy, kto szedł do zawodu nauczyciela, był przekonany, że ma prawo do wcześniejszej emerytury. I teraz złamano zasadę praw nabytych. Po drugie: w gimnazjach, podstawówkach też praca nie jest łatwiutka.

[b]Ale praca nauczyciela w renomowanym liceum jest inna od pracy pedagoga w ośrodku wychowawczym. Czemu obaj mają korzystać z wcześniejszych emerytur? [/b]

W takim liceum nauczyciel musi jeszcze bardziej pracować nad tym, by być super mistrzem w swym zawodzie, bo się od niego tego oczekuje. Musi być cały czas napięty psychicznie. To nie jest łatwe. Uczyłem ponad 20 lat matematyki w liceum, więc wiem, jak pracuje się w liceach. Nie możemy też dzielić nauczycieli na tych, którym się coś należy, i którym coś się nie należy.

[b]Czym nauczyciele różnią się od tysięcy innych pracowników, że powinni mieć prawo do wcześniejszej emerytury?[/b]

Zdrowie i psychika nauczyciela, jeśli naprawdę angażuje się w swoją pracę, wyczerpują się. Danie takiemu wyczerpanemu pracą człowiekowi prawa do odejść na emeryturę jest w interesie społeczeństwa. Bo nie będzie już mógł w pełni sprawnie uczyć dzieci, ale też nie będzie w stanie szukać innej pracy. Robimy więc takiemu człowiekowi krzywdę, bo wyczerpał swój organizm, by przekazać wiedzę młodszemu pokoleniu, a w zamian za to nie dostanie nic.

[b]Będą protesty?[/b]

Cały czas je prowadzimy. I jeszcze nie raz nauczyciele przyjadą do Warszawy. [/ramka]

[ramka]Rozmowa "Rz"

[srodtytul]ZNP: nauczyciele, jak żołnierze, powinni mieć swoje prawa [/srodtytul]

[b]Rz: Czy ZNP pogodzi się z tym, że Sejm przegłosował ustawę o emeryturach pomostowych, która obejmuje tylko część nauczycieli? [/b]

[b]Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego: [/b]Nasz emocjonalny stosunek do emerytur pomostowych był bardzo wychłodzony. Dobrze, że w ustawie znalazł się zapis, że prawo do pomostówek ma pewna grupa nauczycieli, ale od samego początku dyskusji o emeryturach zakładaliśmy, że rozwiązania dla nauczycieli powinny być oparte o ustawę specjalną, jaką jest Karta nauczyciela. Bo skoro wojsko, policja, górnictwo, sądownictwo, mają swoje odrębne regulacje i my także je mieliśmy, to przy tym modelu chcielibyśmy pozostać. Prowadzimy więc rozmowy z koalicjantami i opozycją parlamentarną na temat rozwiązań adresowanych do wszystkich nauczycieli i zapisanych w Karcie nauczyciela [i](projekt nowelizacji Karty nauczyciela jest w tej chwili w Sejmie, nie zakłada wcześniejszych emerytur dla nauczycieli - red)[/i].

[b]O jakich rozwiązaniach ZNP rozmawia z posłami?[/b]

Proponujemy, by prawo do odejścia wcześniej na emeryturę miał nauczyciel, który skończył 55 lat, przepracował 30 lat, w tym 20 "przy tablicy". Jednocześnie dyskusja dotyczy wysokości świadczenia, bo nie chodzi nam o to, by nauczyciele mieli prawo do przejścia na wcześniejszą emeryturę, w takiej wysokości, która pozwoli przeżyć jeden tydzień.

[b]ZNP planuje protesty w obronie wcześniejszych emerytur?[/b]

19 listopada organizujemy manifestację w Warszawie. Planujemy też działania informacyjne w całym kraju, bo zależy nam na tym, abyśmy przekonali opinię publiczną, że to nie jest jakiś szczególny gest dla nauczyciela. To jest także działanie dla dobra dziecka.

[b]Jak dzieci mają skorzystać na emeryturach nauczycieli? [/b]

65-letni nauczyciel nie jest siłą rzeczy tak mobilny i skuteczny w swych działaniach jak osoba o dziesięć lat młodsza. [/ramka]

W nocy z czwartku na piątek Sejm uchwalił ustawę o emeryturach pomostowych.

Prawo do wcześniejszego kończenia kariery zawodowej od stycznia będą mieli pracownicy zatrudnieni w warunkach szczególnych i w szczególnym charakterze, którzy zaczęli pracę przed 1999 rokiem i w warunkach tych przepracowali co najmniej 15 lat. Rząd szacuje, że będzie to ok. 250 – 270 tys. pracowników.

Pozostało 93% artykułu
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?