Wyższe uczelnie czekają na osoby niepełnosprawne. Kampusy wielu z nich co prawda powstały dziesiątki, a nawet setki lat temu, ale dziś uczelnie robią wiele, by zmniejszyć bariery dla osób, które nie widzą, nie słyszą lub mają problemy z poruszaniem się.
Praktyki w ZUS. Na Politechnice Lubelskiej studiuje 107 osób niepełnosprawnych. Są to studenci z lekką lub umiarkowaną niepełnosprawnością.
– Wszystkie nasze budynki są przystosowane dla osób niepełnosprawnych. Są wyposażone w podjazdy, specjalne windy i sanitariaty – opowiada Iwona Czajkowska-Deneka, rzecznik prasowy uczelni. Dodaje, że w tym roku dalej trwają prace remontowe w akademikach, m.in. w Domu Studenckim nr 4 (jedno piętro będzie tam w całości przygotowane dla studentów niepełnosprawnych) oraz na Wydziale Inżynierii Budowlanej i Sanitarnej. Poza tym wszystkie nowe inwestycje będą dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Na Uniwersytecie Marii Curie Skłodowskiej studiuje 416 osób z orzeczoną niepełnosprawnością, z czego 282 na studiach dziennych. Od listopada ub. roku na UMCS działa Akademickie Centrum Wsparcia. – Jego działania skierowane są do studentów z problemami adaptacyjnymi, emocjonalnymi i innymi trudnościami, którzy mogą uzyskać pomoc w formie rozmowy, porady czy specjalistycznej konsultacji – mówi Grażyna Kwaśniewska, pełnomocnik rektora ds. studentów niepełnosprawnych. Dodaje, że osoby niepełnosprawne mogą liczyć też m.in. na specjalne stypendia, ale również mogą się starać o wszystkie świadczenia przysługujące wszystkim studentom. Poza tym uczelnia może dostosować im terminy i sposób zdawania egzaminów do ich indywidualnych potrzeb. Poza tym po ustaleniu z dziekanem i kierownikami zakładów mogą uzyskać zgodę na zmianę trybu i form sprawdzania wiedzy, przygotowywania materiału dydaktycznego w alternatywnych formach zapisu, pomocy kolegów (wolontariat studencki) czy korzystać z urządzeń rejestrujących przebieg zajęć. – W indywidualnych przypadkach, jeśli to konieczne, np. z powodu choroby mogą oni mieć wydłużony czas trwania nauki – mówi Grażyna Kwaśniewska. Dodaje, że na uczelni działa poradnia dla osób niepełnosprawnych. Mogą one też korzystać z pomocy pełnomocnika ds. studentów niepełnosprawnych. – Nasi pracownicy naukowi dostają wskazówki, jak pracować z osobami niepełnosprawnymi – opowiada Grażyna Kwaśniewska. Dodaje, że uczelnia współpracuje z lubelskim Zakładem Ubezpieczeń Społecznych, gdzie studenci odbywają m.in. praktyki i staże. W tej chwili uczelnia przygotowuje nową wersję swojej strony internetowej, z której będą mogły korzystać też osoby niedowidzące. – Uczelnia przygotowuje też projekt wykonania podjazdu i wejścia bezpośredniego na teren basenu znajdującego się w kompleksie obiektów Akademickiego Ośrodka Sportowego. – Każdy remont w uczelnianych obiektach przyczynia się do podniesienia ich standardu, a tym samym stają się one w pełni dostępne dla osób niepełnosprawnych – tłumaczy Grażyna Kwaśniewska.
[srodtytul]Czasami trzeba liczyć na kolegów[/srodtytul]
Na Uniwersytecie Gdańskim studiują osoby niepełnosprawne ruchowo, niewidome, niedowidzące i niedosłyszące – w sumie 438 studentów i 18 doktorantów. Czy uczelnia jest przyjazna dla niepełnosprawnych?