Czy kobieta naukowiec może być atrakcyjna

Stylizowane zdjęcia kobiet naukowców budzą kontrowersje, bo nie tak wygląda prawdziwa badaczka. A jak?

Publikacja: 25.10.2011 02:49

Zwyciężczynie pierwszej edycji konkursu „Dziewczyny przyszłości” (fot. www.nauka.gov.pl)

Zwyciężczynie pierwszej edycji konkursu „Dziewczyny przyszłości” (fot. www.nauka.gov.pl)

Foto: Archiwum

„Dlaczego kobieta pracująca naukowo musi się przebierać za Barbie i udowadniać w ten sposób, że jest kobietą? Czy mężczyzn studentów też się prezentuje w garniturach Hugo Bossa, w pozach typowych dla reklam bielizny i włosach pokrytych brylantyną?" – pytała w piśmie „UW" dr Izabela Wagner, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, po pierwszej edycji konkursu Ministerstwa Nauki oraz miesięcznika „ELLE" – „Dziewczyny przyszłości. Śladami Marii Skłodowskiej-Curie".

Tak zareagowała na prezentowane m.in. na stronie resortu nauki zdjęcia młodych badaczek. Laureatki pozowały do nich w eleganckich strojach dobranych przez stylistów.

Teraz organizatorzy ogłosili trzecią edycję konkursu. Nagradzane są w nim wybitne studentki kierunków ścisłych, które prowadzą badania na miarę dojrzałych naukowców. Zwyciężczynie dostają nawet 20 tys. zł, wstęp na zagraniczną konferencję oraz sesję do „ELLE".

W listopadowym numerze pisma laureatki II edycji występują w sukniach stylizowanych na epokę, w której żyła Skłodowska-Curie.

– Młode badaczki nie powinny być przebierane za modelki, którymi nie są. Można je pokazać w laboratoriach albo zaprezentować ich pasje, a ukazuje się je w sztucznej sytuacji – stwierdza dr Wagner. – Przez to nie poznaje się życia naukowca, który na co dzień do laboratorium, w którym pracuje się z odczynnikami, zakłada dżinsy i fartuch.

Innego zdania jest prof. Halina Rusek z Wydziału Etnologii i Nauk o Edukacji Uniwersytetu Śląskiego: – Wizerunek kobiety naukowca koniecznie trzeba odczarować. To przecież nie bezpłciowy cyborg ubrany w szarobury fartuch. Taki stereotyp jest szkodliwy i krzywdzący.

Dlaczego wizerunek kobiet w nauce wzbudza takie emocje? – Uśmiechnięte, zadbane kobiety naukowcy, ubrane w coś innego niż tradycyjny fartuch laboratoryjny, są dobrze odbierane przez czytelniczki magazynów kobiecych. Natomiast cała kontrowersyjność takich sesji opiera się na zaprzeczeniu fałszywemu wizerunkowi naukowca jako zawsze poważnej, formalnej i niedostępnej osoby – uważa dr Tomasz Perkowski, wiceprezes Fundacji na rzecz Nauki Polskiej (FNP).

Zaznacza, że kampanie pokazujące kobiety w nauce są coraz bardziej popularne, bo mają zachęcić do takiej kariery.

Kobiet w nauce jest bowiem mało. W Polsce to jedynie 30 proc. profesorów, mimo że co drugi doktor to kobieta.

Dyskusje akademików wzbudzają też kampanie FNP. Tak było w przypadku zdjęć do jednego z kalendarzy. Krytycy twierdzili, że nie przystoi przedstawiać naukowców np. w sukience w groszki albo złotych legginsach.

– Oczywiście, może się pojawić obawa o pewną protekcjonalność wobec tych pań, uznanie ich za ładne uzupełnienie laboratorium – przyznaje dr Perkowski. – Kobiety naukowcy, które pojawiają się na naszych zdjęciach, to jednak zawsze nasze laureatki, zwyciężczynie bardzo wymagających procedur konkursowych. Chcieliśmy, żeby ich zdjęcia mówiły: „Jestem tak dobrym badaczem, że nie boję się ujawnić swojej kobiecej strony".

Również w konkursie „Dziewczyny przyszłości" laureatki wyłania się, doceniając osiągnięcia, a nie urodę.

– Kapituła nie dostaje zdjęć, ale prace studentek – mówi prof. Jarosław Mizera z Politechniki Warszawskiej. Dla laureatek sesja była zabawą. – Zobaczyłam, że wykonanie makijażu trwa godzinę, miałam buty na takich obcasach, w jakich na co dzień nie chodzę, co w tym złego? – pyta laureatka Agata Szade z UJ.

Zasady konkursu „Dziewczyny przyszłości" www.nauka.gov.pl

„Dlaczego kobieta pracująca naukowo musi się przebierać za Barbie i udowadniać w ten sposób, że jest kobietą? Czy mężczyzn studentów też się prezentuje w garniturach Hugo Bossa, w pozach typowych dla reklam bielizny i włosach pokrytych brylantyną?" – pytała w piśmie „UW" dr Izabela Wagner, socjolog z Uniwersytetu Warszawskiego, po pierwszej edycji konkursu Ministerstwa Nauki oraz miesięcznika „ELLE" – „Dziewczyny przyszłości. Śladami Marii Skłodowskiej-Curie".

Tak zareagowała na prezentowane m.in. na stronie resortu nauki zdjęcia młodych badaczek. Laureatki pozowały do nich w eleganckich strojach dobranych przez stylistów.

Pozostało 82% artykułu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?
Matriał Promocyjny
Ojcowie na urlopie to korzyści dla ich dzieci, rodzin, ale i firm
Materiał Promocyjny
Fotowoltaika naturalnym partnerem auta elektrycznego
Edukacja
"Tu jesteśmy gośćmi, a nasz dom nie istnieje". Życie ukraińskich dzieci w Polsce
Materiał Promocyjny
Seat to historia i doświadczenie, Cupra to nowoczesność i emocje