Ile zarabiają polscy nauczyciele?

Płace polskich nauczycieli w porównaniu z gażami innych zawodów są lepsze niż ich kolegów z USA i Norwegii.

Publikacja: 10.09.2014 03:00

Polski nauczyciel w gimnazjum spędza przy tablicy ok. trzech godzin zegarowych dziennie. Jego kolega

Polski nauczyciel w gimnazjum spędza przy tablicy ok. trzech godzin zegarowych dziennie. Jego kolega z Francji sześć

Foto: 123RF

Takie dane przynosi ogłoszony wczoraj przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) raport „Education at a Glance 2014".

Analitycy OECD przyjrzeli się, jak kształtują się nauczycielskie wynagrodzenia w relacji do zarobków innych osób mających wyższe wykształcenie. Okazuje się, że nauczyciel gimnazjum z 15-letnim doświadczeniem w grupie państw OECD zarabia średnio 88 proc. średniej pensji, jaka wypłacana jest osobom mającym dyplom ukończenia studiów. W Polsce jest to 83 proc. To więcej niż w USA, gdzie pedagodzy otrzymują 68 proc. tych zarobków, i o wiele więcej niż u naszych sąsiadów. Czescy nauczyciele otrzymują 54 proc. średniej gaży pobieranej przez osoby z wyższym wykształceniem, węgierscy 53 proc., a słowaccy zaledwie 43 proc.

Ponadto raport OECD wskazuje Polskę jako kraj, w którym na przestrzeni kilku ostatnich lat poziom nauczycielskich wynagrodzeń wzrósł. W latach 2005–2012 wzrosły one średnio o 21 proc. Większe podwyżki w tym czasie otrzymali tylko nauczyciele z Estonii, których pensje podskoczyły o 31 proc. Średnio na terenie krajów OECD w tym czasie nauczycielskie pensje zwiększyły się zaledwie o 1 promil. W niektórych krajach wręcz spadły, we Włoszech, Francji i Anglii o 5 proc., ale w Grecji o blisko 23 proc., a na Węgrzech aż o 30.

Wzrost nauczycielskich wynagrodzeń nie przełożył się jednak na wymiar czasu pracy polskich pedagogów. Raport OECD po raz kolejny wskazuje, że w szkołach podstawowych i gimnazjach spędzają oni przy tablicy średnio o 20 proc. mniej czasu niż ich koledzy z innych krajów OECD. W przypadku nauczycieli szkół ponadgimnazjalnych ten czas jest krótszy o 15 proc.

Analitycy wyliczyli, że nauczyciele w polskich szkołach podstawowych w ciągu 184 dni lekcyjnych w 2012 r. przepracowali przy tablicy 633 godziny zegarowe, to około 3,5 godziny dziennie, a więc ok. 4,5 godziny lekcyjnej. Nauczyciele gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych pracowali 3 godziny zegarowe, czyli 4 lekcyjne.

Tymczasem średnie dla krajów OECD wskazują, że nauczyciele szkoły podstawowej prowadzą każdego dnia blisko sześć lekcji, nauczyciele gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych zaś – 5. Na przykład we Francji nauczyciel szkoły podstawowej pracuje przy tablicy 6 godzin zegarowych, w Czechach i na Słowacji przeszło 4,5 godziny, w Niemczech 4 godziny i kwadrans. Wśród nauczycieli gimnazjów w 2012 r. mniej godzin dydaktycznych niż Polacy wypracowali pedagodzy z Grecji, Rosji oraz Turcji. Jednak w przypadku Grecji oraz Turcji nauczyciele poza czasem spędzonym na pracy przy tablicy mają obowiązek wypracować dodatkową pulę godzin na terenie szkoły.

To dlatego samorządy od ponad dwóch lat domagają się zmian w Karcie nauczyciela, które pozwoliłyby im mieć większy wpływ na poziom nauczycielskich zarobków, które teraz sztywno określa resort edukacji. Pojawiały się także propozycje podniesienia nauczycielskiego pensum. Warto przypomnieć, że przed wprowadzeniem Karty nauczyciela czas pracy pedagogów w szkołach podstawowych wynosił 26 godzin lekcyjnych – a teraz tylko 20.

Na szybkie zmiany się nie zanosi. Minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska zapowiedziała, że w tej kadencji Sejmu nie będzie zmian w tej ustawie.

MEN przyznaje, że wymiar czasu pracy polskich nauczycieli jest niższy od średniej OECD, choć w raporcie uwzględniono także ponadwymiarowy czas ich pracy. Mimo to, jak poinformowało nas biuro prasowe MEN, resort w tej chwili nie pracuje nad zmianami przepisów, które miałyby ten wymiar zwiększyć.

Takie dane przynosi ogłoszony wczoraj przez Organizację Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD) raport „Education at a Glance 2014".

Analitycy OECD przyjrzeli się, jak kształtują się nauczycielskie wynagrodzenia w relacji do zarobków innych osób mających wyższe wykształcenie. Okazuje się, że nauczyciel gimnazjum z 15-letnim doświadczeniem w grupie państw OECD zarabia średnio 88 proc. średniej pensji, jaka wypłacana jest osobom mającym dyplom ukończenia studiów. W Polsce jest to 83 proc. To więcej niż w USA, gdzie pedagodzy otrzymują 68 proc. tych zarobków, i o wiele więcej niż u naszych sąsiadów. Czescy nauczyciele otrzymują 54 proc. średniej gaży pobieranej przez osoby z wyższym wykształceniem, węgierscy 53 proc., a słowaccy zaledwie 43 proc.

Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?