Miliony euro na reformę szkolnictwa zawodowego

MEN obiecuje do 2020 r. przeznaczyć ogromne kwoty na rozwój szkolnictwa zawodowego. O sposobie wydania większości tych funduszy mają decydować regiony.

Publikacja: 09.10.2014 02:00

Miliony euro na reformę szkolnictwa zawodowego

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska przedstawiła wczoraj szczegóły reformy szkolnictwa zawodowego. Pieniądze na jej przeprowadzenie mają pochodzić z budżetu unijnego na lata 2014–2020.  MEN zamierza centralnie rozdysponować 120 mln euro, o sposobie wydania pozostałych 700 mln mają zdecydować samorządy.

Co chce dzięki tym funduszom zmienić resort? We współpracy z pracodawcami zamierza określić, w jakich obszarach gospodarki będą powstawały nowe miejsca pracy i osoby o jakich kwalifikacjach będą poszukiwane na rynku (i w jakich regionach). Pracodawcy mają też współpracować przy tworzeniu nowych podstaw programowych i form kształcenia.

Resort edukacji chce też popularyzować tzw. dualny system kształcenia, czyli taki, w którym uczniowie uczą się zawodu bezpośrednio u przedsiębiorcy. Ma w tym pomóc zmodyfikowany system finansowania tego sektora szkolnictwa, który będzie zachęcał przedsiębiorców do takiej współpracy. Mają oni być także włączeni do systemu kształcenia nie tylko jako instruktorzy praktycznej nauki zawodu, ale także jako egzaminatorzy.

Reforma zakłada także rozwinięcie innowacyjnej oferty szkolnictwa zawodowego skierowanej do uczniów upośledzonych.

Większość tych działań ma się rozpocząć w przyszłym roku. Od września 2015 r. MEN planuje rozpoczęcie szkolnych i pozaszkolnych kursów zawodowych, w których mieliby uczestniczyć uczniowie oraz absolwenci liceów ogólnokształcących. Już w tym roku resort zamierza rozpocząć szkolenia dla doradców, którzy pomagaliby uczniom planować ich rozwój zawodowy.

– Dopasujemy kształcenie zawodowe do potrzeb rynku pracy, przygotujemy uczniów do podjęcia zawodu, zorganizujemy praktyki. Będziemy aktywnie pośredniczyć we współpracy pracodawców i szkół – zapowiedziała wczoraj Kluzik-Rostkowska.

Po najbliższych feriach zimowych MEN planuje udostępnić internetową mapę zawodów i szkół. Na tej stronie uczniowie mają znaleźć informacje na temat każdej szkoły zawodowej: do pracy w jakim  zawodzie przygotowuje, ilu ma uczniów i jakie osiągają wyniki na egzaminach i na maturze.

Resort zapowiada także uwolnienie już od przyszłego roku środków na doposażenie bazy technicznej i dydaktycznej szkół. Zamierza także stworzyć e-zasoby do kształcenia zawodowego.

Ponadto na bazie najlepszych placówek mają powstawać szkoły ćwiczeń, w których praktykę odbywaliby przyszli nauczyciele, a ci już uczący podnosiliby w nich swoje kwalifikacje. To m.in. na ten cel miałyby trafić środki z puli centralnej. Skutki wprowadzonych zmian resort zamierza na bieżąco monitorować, badając losy absolwentów.

Szczegółowe założenia do reformy można znaleźć na stronie www.zawodowcy.men.gov.pl. Resort edukacji prosi wszystkich zainteresowanych o zgłaszanie uwag do końca października.

Minister edukacji Joanna Kluzik-Rostkowska przedstawiła wczoraj szczegóły reformy szkolnictwa zawodowego. Pieniądze na jej przeprowadzenie mają pochodzić z budżetu unijnego na lata 2014–2020.  MEN zamierza centralnie rozdysponować 120 mln euro, o sposobie wydania pozostałych 700 mln mają zdecydować samorządy.

Co chce dzięki tym funduszom zmienić resort? We współpracy z pracodawcami zamierza określić, w jakich obszarach gospodarki będą powstawały nowe miejsca pracy i osoby o jakich kwalifikacjach będą poszukiwane na rynku (i w jakich regionach). Pracodawcy mają też współpracować przy tworzeniu nowych podstaw programowych i form kształcenia.

Edukacja
Nauczyciele dostaną podwyżki przed wyborami. Czy to celowe działanie MEN?
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?