Samorządy szukają miejsca dla sześciolatków

Nawet 30 proc. dzieci w wieku sześciu lat pójdzie do pierwszej klasy – szacują samorządy. Ale większość rodziców chce zostawić je w przedszkolach.

Aktualizacja: 01.03.2016 05:42 Publikacja: 29.02.2016 18:55

Samorządy szukają miejsca dla sześciolatków

Foto: Fotorzepa, Radek Pasterski

Przełom lutego i marca to czas rekrutacji do przedszkoli i szkół. W niektórych miastach już zakończono zbieranie deklaracji od rodziców, czy sześciolatki mają zostać w przedszkolach lub w szkolnych zerówkach. W innych regionach na takie dane samorządy czekają do końca marca.

W Lublinie chęć pozostawienia maluchów w placówkach rodzice mieli zgłosić do 19 lutego. W tym roku szkolnym do przedszkoli uczęszcza tam niemal 2,4 tys. dzieci urodzonych w 2010 r., a 237 chodzi do oddziałów przedszkolnych w szkołach.

Jak informuje Barbara Czołowska z lubelskiego wydziału oświaty i wychowania, 1991 rodziców chce zostawić swoje pociechy w przedszkolach, a 193 w szkolnych zerówkach. –Trudno jeszcze powiedzieć, ile ze wszystkich 3465 zameldowanych w mieście sześciolatków rozpocznie od września naukę w pierwszej klasie. Zapisy do szkół zaczynają się dopiero w marcu – tłumaczy Czołowska.

W Łodzi – jak w poniedziałek ogłosiły władze miasta – 26 proc. rodziców zdecydowało się wysłać sześciolatki do klas pierwszych, z czego 25 proc. tych, które teraz chodzą do przedszkoli, a 58 proc. ze szkolnych zerówek. – To oznacza, że nasza kampania „Miasto szkół dla maluchów" przyniosła efekt. Udało nam się przekonać o 10 proc. rodziców więcej, niż zakładały górne szacunki ministerstwa – mówi Dorota Gryta, zastępca dyrektora łódzkiego wydziału edukacji.

Urzędnicy będą kontynuować akcję namawiania rodziców, by wysłali sześciolatki do szkół. – Wierzymy, że kolejnych kilkadziesiąt, może setka, dzieci z 2010 r. rozpocznie naukę w pierwszej klasie – mówi Marcin Masłowski, rzecznik łódzkiego ratusza.

We Wrocławiu rodzice do piątku składali deklaracje, czy sześciolatki zostawiają w przedszkolach, czy też nie. – W tym tygodniu spływają do nas wstępne dane z przedszkoli. Szacujemy, że co najmniej 15 proc. przedszkolaków trafi do klas pierwszych – mówi Anna Bytońska z wrocławskiego urzędu miasta. – Taki odsetek sześciolatków szedł do szkół, gdy rodzice mieli prawo wyboru – tłumaczy.

Przyznaje, że to oznacza, iż zamiast 320 klas pierwszych w szkołach powstanie ok. 100. – To się będzie prawdopodobnie wiązało z redukcją etatów w podstawówkach. Cięcia mogą objąć nawet 200 osób – tłumaczy urzędniczka.

Wedle szacunków urzędników z Łodzi od września powstanie 105 klas pierwszych – o 200 mniej niż w tym roku. – A to może się wiązać ze zwolnieniami nauczycieli. Nawet 100 może stracić pracę – mówi Marcin Masłowski.

W Warszawie deklaracje w sprawie sześciolatków rodzice mogli składać do końca lutego. Na razie ratusz nie ma nawet szacunków na ten temat. W bemowskim przedszkolu przy ul. Rozłogi w poniedziałek do godz. 14 nie było jeszcze żadnego wniosku, ale w innym, przy ul. Czumy, już kilka. – Na razie nie zostały policzone – usłyszeliśmy od dyrektorki. Podobnie było w białołęckim przedszkolu przy ul. Hemara. – Ciężko powiedzieć, ile ich jest, bo cały czas spływają – poinformowała nas jedna z pracownic.

Agnieszka Kłąb, rzecznik stołecznego ratusza, mówi, że na dane o sześciolatkach, które zostaną w przedszkolach, trzeba jeszcze poczekać. – Jako miasto zachęcamy rodziców, by zapisywali dzieci do klas pierwszych. Są one przygotowane do tego. Podobnie jak szkoły – zapewnia rzecznik. W Krakowie czy w Gdańsku deklaracje o pozostawieniu dzieci w przedszkolu rodzice mogą składać do końca marca.

Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?