Reklama

Terlikowski: Do LO Staszica nie dotarła "dobra zmiana"

Uczniowie warszawskiego LO im. Staszica sprzeciwili się rekolekcjom, które miał w ich szkole prowadzić Tomasz Terlikowski, katolicki publicysta. Zarzucili mu "antykobiece i ksenofobiczne" poglądy. Terlikowski: Do Staszica nie dotarła "dobra zmiana".

Aktualizacja: 04.04.2017 19:31 Publikacja: 04.04.2017 15:40

Terlikowski: Do LO Staszica nie dotarła "dobra zmiana"

Foto: Fotorzepa, Rafał Guz

Tomasz Terlikowski miał wygłosić prelekcję w ramach trwających od poniedziałku w LO im. Stanisława Staszica rekolekcji. Temat wystąpienia: "Zwarcie cywilizacji z perspektywy chrześcijanina".  Oprócz niego miał wystąpić publicysta "wSieci" i wPolityce.pl Grzegorz Górny. Tematyka jego wystąpienia dotyczyła objawień w Fatimie.

Przeciwko prelekcji Terlikowskiego wystąpili uczniowie. W Internecie zamieścili petycję, w której domagali się odwołania spotkania z publicystą.

"My uczniowie nie chcemy, aby do placówki edukacyjnej w roli prelegentów zapraszano ekstremistów religijnych, znanych z fanatycznych poglądów antykobiecych i ksenofobicznych. Panom redaktorom dziękujemy i prosimy o pozostawienie szkół w spokoju. Żądamy, aby dyrekcja liceum nie zapraszała w roli prelegentów ludzi, którzy promują mowę nienawiści" - czytamy w petycji. Dotychczas podpisało się pod nią 2200 osób.

Liczba podpisów wciąż rośnie, mimo że dyrekcja liceum zdecydowała się odwołać spotkanie z Tomaszem Terlikowskim. Planowany odczyt Grzegorza Górnego ma się odbyć zgodnie z planem.

Terlikowski skomentował odwołanie swojego wystąpienia w Staszicu w felietonie na portalu telewizjarepublika.pl. Pisze w nim, że "grupa uczniów i nauczycieli, nie bez pomocy 'Gazety Wyborczej' postanowiła zmienić program rekolekcji, wykreślając 'ekstremistę religijnego znanego z wypowiedzi antykobiecych i ksenofobicznych'". Prosi przy tym o zacytowanie tego rodzaju poglądów z jego wypowiedzi, bo, jak twierdzi, on takich nie zna.

Reklama
Reklama

Tomasz Terlikowski ocenia, że odwołanie jego spotkania z uczniami Staszica, jednego z najlepszych liceów ogólnokształcących w Polsce, to wynik tchórzostwa spowodowanego brakiem argumentów.

Pisze też, że "jak tak dalej pójdzie, jeśli zgodzimy się na to, by program rekolekcji planowała szkoła, to niebawem w kościołach pojawią się bojówki lewicy, która będzie decydowała, który ksiądz może głosić kazania, a który jest 'ekstremistą religijnym'".

Publicysta uważa, że jeśli jako ktoś, kto w obronie życia, małżeństwa i rodziny głosi poglądy z Katechizmu KK, nazywany jest "religijnym ekstremistą", to "w istocie trzeba w ogóle wygnać realnie wierzących katolików ze szkół. Innej drogi nie ma, bo przecież każdy katolik to antykobiecy ekstremista".

Terlikowski kończy felieton stwierdzeniem, że w swoim wystąpieniu miał poruszyć m.in. kwestie aborcji przedstawić religijne i świeckie argumenty przeciwko niej. Skoro nie mógł tego zrobić, oznacza, że "mimo że w MEN rządzi prawica", to szkołę ukradła lewica.

"Jak widać 'dobra zmiana' nie dotarła do LO im. Staszica. Tam nadal rządzi skrajna, liberalna, antykatolicka lewica" - pisze Tomasz Terlikowski.

Edukacja
Działaj i decyduj, czyli jak nauczyć młodych ludzi sprawczości
Edukacja
Komisja Etyki Reklamy: Zniżki w sklepach za oceny na świadectwie to nieetyczne praktyki
Edukacja
Historia tak, pierniki nie – sprawdziliśmy, które wycieczki wyeliminowały tzw. godziny basiowe
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Czy chłopcy mają w szkole trudniej?
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Materiał Promocyjny
Jak rozwiązać problem rosnącej góry ubrań
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama