W połowie lutego Anna Drwięga, decyzją prezydenta Krakowa, została zawieszona w pełnieniu funkcji dyrektorki miejscowego VIII liceum im. Wyspiańskiego. Powodem okazało się wszczęte wobec niej postępowanie dyscyplinarne, które zainicjowane zostało po wakacyjnej kontroli wizytatorek małopolskiego kuratorium oświaty. A ta odbyła się po skardze jednej z pełnoletnich już - co ważne w tej sprawie - uczennic, która dotyczyć miała niezmienienia jej terminu egzaminu poprawkowego z chemii.
Zdaniem małopolskiej kurator oświaty Barbary Nowak treści uzyskanych w wyniku kontroli dokumentów były sprzeczne. - Jeden wskazywał bowiem, że uczennica uzyskała ocenę niedostateczną, drugi, że z tego samego przedmiotu ma ocenę pozytywną. W wykazie uczniów z ocenami niedostatecznymi, nazwiska dziewczynki nie było. Co więcej, kiedy zmieniła ona szkołę, a do tej nowej trafiły dokumenty z poprzedniej placówki, widniała w nich informacja, że otrzymała promocję do klasy wyższej. To pokazuje ogromny bałagan w dokumentacji, być może fałszowanie dokumentów – ocenia Barbara Nowak w rozmowie z Rp.pl.
Przebieg zdarzeń inaczej przedstawia zawieszona pedagog. W liście skierowanym do społeczności swojego liceum i przez nie opublikowanym, wskazała ona, że wizytatorki kuratorium „bezprawnymi naciskami” próbowały doprowadzić do tego, by zmieniła ona uczennicy niekorzystną ocenę bez przeprowadzenia egzaminu poprawkowego. – W toku kontroli, w oparciu o nierzetelną analizę niekompletnych i niepodpisanych przez kogokolwiek wydruków projektu protokołu rady pedagogicznej, doszły do wniosku, że skarżąca się uczennica tak naprawdę otrzymała ocenę pozytywną z chemii, a ja nie wyznaczyłam jej terminu egzaminu poprawkowego – napisała Anna Drwięga. I dodała: - Jest to o tyle niedorzeczne, że w dokumentach przedstawionych przez szkołę wizytatorkom i wymienionych w protokole kontroli, znajduje się sporządzone i podpisane przez nauczyciela przedmiotowego pisemne uzasadnienie oceny niedostatecznej. – W ocenie pedagog uczennica poskarżyła się do kuratorium, bo nie odpowiadała jej wyznaczona data egzaminu poprawkowego.
Dyrektorka złożyła skargę na wizytatorki
Odpowiedzią dyrektorki była skarga na zachowanie wizytatorek, którą złożyła ona do kuratorium. W liście otwartym podkreśliła, że liceum, które później przyjęło dziewczynę, „nie miało podstaw prawnych do tego, aby przeprowadzić dla tej uczennicy egzamin poprawkowy, tudzież promować ją do następnej klasy bez przystąpienia do tego egzaminu”.