– Zakończyliśmy okres rozliczania poprzedniej ekipy, rozpoczynamy proces budowania – mówiła podczas briefingu prasowego ministra edukacji Barbara Nowacka, mając na myśli reformę systemu oświaty, która ma wejść w życie w szkołach podstawowych w 2026 r. i w szkołach średnich w 2027 r. – Chodzi nam o ty, byśmy zaczęli rozmawiać nie tylko o tym, który poeta powinien być w podstawie programowej, ale przede wszystkim skupili się na tym, w jakie kompetencje powinien być wyposażony absolwent kończący dany etap edukacji – mówił na konferencji poświęconej sylwetce absolwenta dr Tomasz Gajderowicz, wicedyrektor Instytutu Badań Edukacyjnych.
Jaki ma być absolwent kończący edukację?
IBE, przygotowując sylwetkę absolwenta, podkreślało, że ma składać się ona z trzech komponentów – wiedzy, kwalifikacji i sprawczości. – Podczas prac opieraliśmy się na doświadczeniach krajów, którym reforma edukacji się udała. To na przykład Kanada, Australia czy Irlandia – mówił Gajdarowicz.
Jeśli chodzi o wiedzę, to edukacja będzie w obrębie ośmiu obszarów kształcenia. To matematyka, język polski, języki obce, przyroda, kultura i sztuka, zdrowie i ruch, historia i społeczeństwo oraz technologie. MEN zastrzega jednak, że nie oznacza to, że tak będą wyglądały w przyszłości przedmioty szkolne. Choć niewykluczone, że część obecnych przedmiotów w szkole podstawowej MEN chce pogrupować w segmenty, by uczniowie uczyli się blokowo. Tak ma być np. z przyrodą, która zastąpi biologię, chemię, fizykę i geografię. Liczba godzin przeznaczonych na ten przedmiot ma być nie mniejsza niż ostatnio. Ministra Katarzyna Lubnauer, opowiadając o tym pomyśle, zaznaczyła także, że możliwe, iż w jednej klasie przyrody będzie uczyło na zmianę kilku nauczycieli dobieranych w zależności od poszczególnych tematów.
Nauka ma być mniej teoretyczna, bardziej praktyczna. Oznacza to np. konieczność zrobienia na lekcji grupowego projektu czy przeprowadzenia sondy ulicznej. – Według tych nowych zasad przygotowano już podstawę programową do edukacji zdrowotnej i edukacji obywatelskiej. Oba przedmioty wejdą w życie w przyszłym roku – mówiła Lubnauer.