Sprawa jest złożona, bo nauczyciele zapewniają, że nie oczekują żadnych prezentów. Kwiaty i czekoladki są miłe, ale nie są niezbędne. Z drugiej strony rodzicom i uczniom wydaje się, że jednak powinno się w jakiś sposób podziękować za trud minionego roku. W tej sytuacji Polska Akcja Humanitarna rusza z akcją „Zamiast kwiatka niosę pomoc” namawiając do wspierania w ten sposób mieszkańców Sudanu Południowego.
“Zapraszamy do wypróbowania nowego sposobu na okazywanie wdzięczności. Zapraszamy do akcji „Zamiast kwiatka niosę pomoc” na zakończenie roku szkolnego. To świetna lekcja pomagania w praktyce!” – zachęca PAH na swojej stronie internetowej. „W tym roku chcemy wesprzeć dziewczynki i kobiety w Sudanie Południowym, które mają ograniczony dostęp do produktów higienicznych co wpływa na ich zdrowie, edukację, bezpieczeństwo, życie osobiste i pracę” – czytamy.
Jak podkreślono, w Sudanie Południowym 57 proc. ankietowanych dorastających dziewcząt zgłosiło, że pozostają w domu podczas menstruacji z powodu braku prywatnych przebieralni w szkole.
Wsparcie dziewczynek z Sudanu Południowego to tylko jedna z akcji dobroczynnych na koniec roku. Bo coraz więcej szkół uruchamia podobne działania w swoich placówkach. Są to np. zbiórki na leczenie chorych uczniów i nauczycieli ze szkoły a także wsparcie miejscowych organizacji charytatywnych.
Czytaj więcej
Bon do SPA, biżuteria czy sprzęt AGD – rodzice zastanawiają się, czym wynagrodzić nauczycielom trudy minionego roku szkolnego. Przepisy mówią jednak, że im skromniejszy prezent na koniec roku, tym lepiej
