Reklama
Rozwiń

Zuzanna Dąbrowska: Wielki bal w Operze

Nie ma szczęścia do budowania wizerunku minister Czarnek. Dopiero co próbował tłumaczyć się z Willi+, a zaraz potem wpadł jak śliwka w aferę urodzinową swojego asystenta Bartosza Rybaka. Wrocławska Opera do tej pory drży w posadach ze zdenerwowania.

Publikacja: 03.03.2023 15:11

Minister Czarnek zapewnia, że we wrocławskiej operze "Majteczek w kropeczki" nie słuchał

Minister Czarnek zapewnia, że we wrocławskiej operze "Majteczek w kropeczki" nie słuchał

Foto: Fotorzepa/ Jakub Czermiński

Sprawę upublicznił „Fakt”. Popołudniówka opisała, jak po spektaklu Cyganerii dostępnym także dla zwykłych śmiertelników za biletami, zaproszone towarzystwo – politycy, rektorzy i księża – wzięli udział w „after party” na scenie klasycznego operowego przybytku, porzucając jednak Pucciniego na rzecz lidera zespołu „Bayer Full” i jego znanego hitu „Majteczki w kropeczki” wykonywanego z jakichś powodów po chińsku.

Trudno byłoby wymyślić wydarzenie, które w bardziej spektakularny sposób pokazywałoby profil mentalny obecnej władzy. Nic dziwnego, że „Fakt” nie odpuszcza i publikuje kolejne rewelacje m.in. na temat finansowania całej imprezy (w kwocie 20 tys. za catering) przez tajemniczą fundację z Lublina, która w ten sposób miała się rozliczać z asystentem ministra, za jakieś (także sekretne) usługi, które dla niej świadczył.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Oświata
Dużo nowości w szkołach po wakacjach. Ferie po nowemu, mniej religii i zmiany w przedmiotach
Oświata
Mazowiecka kurator oświaty: nie szukajmy haków na uczniów
Oświata
Iga Kazimierczyk: Szkoła za PiS stała się nieznośna. Teraz nie jest lepiej
Oświata
Podcast „Szkoła na nowo”: W szkole nie ma czasu na demokrację
Oświata
Politykom nie zależy na naszym głosie – mówi młody aktywista