Wniosek o stwierdzenie niezgodności z konstytucją rozporządzenia ministra edukacji z lipca 2007 r. do TK złożyła w listopadzie 2007 r. lewica. Jej zdaniem narusza ono bezstronność państwa wobec przekonań religijnych i światopoglądowych, równość wobec prawa oraz prawo rodziców do wychowania dzieci zgodnie ze swymi przekonaniami.
Pod koniec czerwca 2009 r. SLD dołączył wniosek uzupełniający. To on jest powodem odroczenia. TK częściowo go uznał i stwierdził, że strony muszą mieć czas na ustosunkowanie się do niego.