Olimpijczycy – tych pragną uczelnie więc traktują jak VIP

Opiekun naukowy, wysokie stypendia, zwolnienia z czesnego – uczelnie kuszą olimpijczyków

Publikacja: 24.06.2011 02:51

Jarosław Kiecana, absolwent I Społecznego LO w Zamościu, zdobył indeks AGH w konkursie „O Diamentowy

Jarosław Kiecana, absolwent I Społecznego LO w Zamościu, zdobył indeks AGH w konkursie „O Diamentowy Indeks AGH”. Wybiera się jednak na Warszawski Uniwersytet Medyczny, gdzie jako laureat olimpiady chemicznej też dostanie się poza rekrutacją

Foto: Fotorzepa, Bartłomiej Żurawski Bartłomiej Żurawski

Tutor wydziałowy – tak będzie się nazywał na Uniwersytecie Śląskim naukowiec opiekujący się nowo przyjętym studentem, który jest finalistą albo laureatem olimpiady przedmiotowej. Tutor podsunie ciekawą lekturę, zaprosi na sesję naukową, pomoże dobrać wykłady, ale co najważniejsze – będzie służył indywidualnymi konsultacjami i radami, jak najlepiej pokierować rozwojem na studiach.

– Tutorzy to jeden z przywilejów, na jaki mogą liczyć od nowego roku akademickiego laureaci i finaliści olimpiad, którzy zdecydują się u nas studiować – wyjaśnia Magdalena Ochwat, rzeczniczka prasowa UŚ. – Dla wszystkich kandydatów olimpijczyków przygotowaliśmy w tym roku specjalną ofertę „VIP".

Olimpijczycy to wyselekcjonowana grupa. Uczelnia, mając u siebie taką elitę, może liczyć na wyższy poziom studiów. Prof. Jan Mostowski

Na co może liczyć kandydat, a potem student z takim statusem? – Dla VIP-ów obniżamy opłatę rekrutacyjną do 1 zł. W zależności od kierunku wynosi ona 70 – 150 zł – wylicza rzeczniczka. – Oferujemy też pakiety książek naukowych z wydawnictwa UŚ, gadżety uniwersyteckie, np. pendrivy. Dodatkowo każdy olimpijczyk przed rozpoczęciem studiów będzie mógł skorzystać z fachowej pomocy doradcy zawodowego, który pomoże wybrać kierunek. Będzie też miał dostęp do uniwersyteckiej biblioteki cyfrowej.

Coraz więcej uczelni specjalnymi ofertami chce przyciągnąć do siebie jak najwięcej zdolnych młodych ludzi. Na Uniwersytecie Jagiellońskim na olimpijczyków czeka stypendium 600 zł miesięcznie już na pierwszym roku studiów.

– Chcemy pomóc tym najzdolniejszym, którzy zaczynają studia, ale nie mogą jeszcze otrzymywać stypendium naukowego, które jest od II roku studiów – wyjaśnia Karolina Wełyczko z UJ. – Stypendium przez 10 miesięcy otrzymywać będzie każda osoba, która zajęła na olimpiadzie od 1 do 5 miejsca, a tematyka zawodów była zbieżna z wybranym kierunkiem.

Niepubliczna Akademia Leona Koźmińskiego kusi zwolnieniem z czesnego. – Od zawsze uczelnie dawały przywileje olimpijczykom, jednak teraz walka o tych najlepszych jest ostrzejsza i to na całym świecie, bo na uczelnie wchodzi niż i tych najlepszych też jest co roku mniej – ocenia prof. Jan Mostowski, przewodniczący Komitetu Głównego Olimpiady Fizycznej. – A to oni potem jako absolwenci są wizytówką uczelni i budują jej prestiż

W ubiegłym roku szkolnym laureatów ok. 30 olimpiad było 356 (dane MEN). Prof. Mostowski szacuje, że wraz z finalistami grupa najzdolniejszych kandydatów może liczyć nie więcej niż 3 tys. osób na ok. 400 tys. maturzystów rocznie.

– Dobrze wykształconych po szkole ponadgimnazjalnej młodych ludzi jest niewielu – zaznacza profesor. – Olimpijczycy to więc wyselekcjonowana grupa. Uczelnia, mając u siebie taką elitę, może liczyć na wyższy poziom studiów, bo wykładowcy nie muszą wszystkiego uczyć niemal od podstaw.

Niektóre uczelnie organizują nawet swoje konkursy na prawach olimpiad przedmiotowych i pomijają przyjmowanie na podstawie wyników matur, bo uważają, że dzięki własnym konkursom lepiej wybiorą kandydatów.

Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie przyjmie w tym roku blisko 280 zwycięzców eliminacji „O Diamentowy Indeks AGH". Wzięło w nich udział ok. 2 tys. osób. Rozwiązywali zadania z matematyki, fizyki, chemii i geografii z elementami geologii. Rzecznik AGH Bartosz Dembiński mówi, że poziom tej olimpiady daje pewność, iż jej laureatami zostaną najlepsi kandydaci na przyszłych inżynierów.

Od 2012 r. indeksy zwycięzcom „Powszechnego Internetowego Konkursu dla Uczniów Szkół Średnich – Matematyka" będzie dawać Wydział Matematyki i Nauk Informacyjnych Politechniki Warszawskiej. Teraz laureat konkursu, który wybierze PW, dostanie 1 tys. zł stypendium rektora. Drugie stypendium tej wysokości Fundacji Rodziny Maciejko otrzyma laureat, który pochodzi z miejscowości poniżej 500 tys. mieszkańców.

Dr inż. Krzysztof Bryś, prodziekan wydziału, uważa, że konkurs to droga do wyłonienia tych najlepszych: – Wynik z matury nie opisuje potencjału przyszłego studenta. Jeśli student był w finale naszego konkursu, to wiem, co sobą reprezentuje.

Walka o kandydatów poprzez uczelniane konkursy może się w najbliższych latach zaostrzyć.

Od nowego roku akademickiego nowelizacja ustawy – Prawo o szkolnictwie wyższym da im możliwość rekrutowania za pomocą konkursów, które nie będą musiały być oparte na zasadach olimpiad przedmiotowych.

Tutor wydziałowy – tak będzie się nazywał na Uniwersytecie Śląskim naukowiec opiekujący się nowo przyjętym studentem, który jest finalistą albo laureatem olimpiady przedmiotowej. Tutor podsunie ciekawą lekturę, zaprosi na sesję naukową, pomoże dobrać wykłady, ale co najważniejsze – będzie służył indywidualnymi konsultacjami i radami, jak najlepiej pokierować rozwojem na studiach.

– Tutorzy to jeden z przywilejów, na jaki mogą liczyć od nowego roku akademickiego laureaci i finaliści olimpiad, którzy zdecydują się u nas studiować – wyjaśnia Magdalena Ochwat, rzeczniczka prasowa UŚ. – Dla wszystkich kandydatów olimpijczyków przygotowaliśmy w tym roku specjalną ofertę „VIP".

Pozostało 85% artykułu
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?