W ostatnim badaniu PISA gimnazjaliści otrzymali takie same wyniki jak ich starsi o rok koledzy ze szkół ponadgimnazjalnych.
Taką analizę przedstawił Instytut Badań Edukacyjnych. Instytut nie do końca wie, jak wytłumaczyć to zjawisko. Nieoficjalnie mówi się o tym, że wyższą jakość nauczania w polskich gimnazjach wymusił niż demograficzny. Nauczyciele zaczęli się bardziej przykładać do pracy w obawie przed utratą etatu.
Dane, które pokazało IBE, nie pozostawiają najmniejszych wątpliwości. Wiedza 15-latków, uczniów ostatniej klasy gimnazjów, czyli właściwej grupy badania PISA, nie odbiega w żaden sposób od średniej umiejętności uczniów 16-letnich, kształcących się już na wyższym etapie edukacji.
W obszarze sprawdzającym umiejętność czytania i interpretacji tekstu średni wynik gimnazjalistów z 2012 r. to 518 punktów. Średni wynik dla uczniów szkół ponadgimnazjalnych to 516, przy czym licealiści zdobyli tych punktów 570, a uczniowie szkół zawodowych zaledwie 409.
Różnica jest lepiej widoczna, gdy przyjrzymy się wynikom z poprzednich edycji badania. W 2009 r. gimnazjaliści otrzymali 500 punktów, uczniowie szkół ponadgimnazjalnych 503. Trzy lata wcześniej było to odpowiednio 508 i 520.