W polskich szkołach kształci się około 130 tys. uczniów niepełnosprawnych. Są oni gorzej wykształceni w porównaniu ze swoimi sprawnymi rówieśnikami. W opublikowanej ostatnio przez Instytut Badań Edukacyjnych (IBE) analizie eksperci wskazują, że szkoły są nieprzygotowane do kształcenia niepełnosprawnych. Brakuje m.in. wykwalifikowanej kadry dydaktycznej, pedagogów, psychologów, rehabilitantów czy doradców zawodowych.
Problem nie dotyczy jedynie szkół ogólnodostępnych, w których uczniowie niepełnosprawni też mają prawo do nauki, ale także placówek czy klas integracyjnych, które teoretycznie do tego celu powinny być specjalnie przystosowane.
Zdaniem ekspertów wynika to w dużej mierze z tego, że środki, jakie państwo przekazuje na edukację uczniów niepełnosprawnych, nie zawsze są właściwie wydawane. Choć na edukację ucznia niepełnosprawnego samorząd może otrzymać nawet blisko dziesięciokrotnie wyższą stawkę niż na kształcenie ucznia sprawnego, to nie zawsze pieniądze wydawane są na ten cel. Wszystko dlatego, że samorząd otrzymuje te pieniądze w formie subwencji, z której wydania nie musi się szczegółowo rozliczyć. Dlatego środki, które de facto powinny iść za uczniem niepełnosprawnym, mogą być przekazane na inne cele.
Według badań NIK problem dotyczy nawet co piątego samorządu. Dlatego eksperci z IBE podpowiadają, by finansowanie edukacji niepełnosprawnych zostało zastąpione dotacją celową, z której samorządy muszą się dokładnie rozliczyć. Pieniędzy z niej nie można też przeznaczyć na inny cel. Według IBE takie rozwiązanie dawałoby większą kontrolę na tymi środkami. Ale dawałoby także pewność dyrektorom placówek, w których kształcą się uczniowie niepełnosprawni, co do tego, ile pieniędzy otrzymają na kształcenie. Dzięki temu łatwiej byłoby im prowadzić politykę rozwoju szkoły.
Z informacji, jakie przekazały „Rzeczpospolitej" ministerstwa Finansów oraz Edukacji, wynika jednak, że takie rozwiązanie nie jest planowane. MEN wskazuje, że pod koniec ubiegłego roku znowelizowano niektóre ustawy w związku z realizacją ustawy budżetowej, które nałożyły na samorządy obowiązek finansowania edukacji osób niepełnosprawnych w wysokości nie niższej niż ta, która została im naliczona w formie subwencji.