Zarządzanie finansami, małą firmą, turystyką, w służbie zdrowia. Takie kierunki proponują młodym ludziom prywatne ekonomiczne uczelnie na Pomorzu. – Nasi absolwenci bez trudu znajdują dobrą pracę i pną się po szczeblach kariery – przekonują przedstawiciele szkół wyższych.
Agnieszka Orłowska jest studentką drugiego roku na kierunku zarządzanie w Wyższej Szkole Administracji i Biznesu im. E. Kwiatkowskiego w Gdyni. Oprócz tego pracuje w tej szkole na stanowisku specjalisty do spraw marketingu.
– Mam tu bardzo dobre warunki kształcenia w zakresie zarządzania. Wybrałam specjalizację psychologia w zarządzaniu, bo w przyszłości chciałabym się tym zajmować. Kiedy przyszłam na studia, zgłosiłam się do uczelnianego biura karier i udało mi się znaleźć tutaj pracę – mówi Orłowska. A ponieważ Agnieszka studiuje w trybie niestacjonarnym, bez problemów łączy naukę z pracą. – Zajęcia mam w soboty i niedziele, więc w tygodniu oddaję się pracy, w weekendy nauce – dodaje. Najbardziej podobają się jej zajęcia z technik mediacyjnych, zarządzania strategicznego, negocjacji w biznesie i coachingu.
Wyższa Szkoła Administracji i Biznesu w Gdyni jest zresztą pierwszą niepubliczną uczelnią na Pomorzu. – Od 15 lat kształcimy kadry dla biznesu i administracji na kierunkach: informatyka w zarządzaniu, euromarketing, psychologia w zarządzaniu, przedsiębiorczość w UE, zarządzanie finansami, gospodarcze, jakością oraz zasobami ludzkimi – mówi Michał Igielski, kierownik marketingu i rekrutacji w WSAiB. W ubiegłym roku w październiku naukę rozpoczęło tam 700 studentów. – Absolwenci szkół ponadgimnazjalnych chętnie nas wybierają, bo dobrze przygotowujemy do przyszłej kariery. Nasi absolwenci mogą m.in. opracowywać plany marketingowe, projektować i wdrażać systemy zarządzania jakością czy pracować w instytucjach UE – dodaje Igielski. Za semestr na studiach stacjonarnych pierwszego stopnia (zakończonych licencjatem) trzeba tu zapłacić 2,4 tys. zł, za niestacjonarne 200 zł mniej.
Zdaniem Olgi Leonowicz, konsultanta ds. rekrutacji w Biogram Personnel Consulting, na dzisiejszym rynku pracy mniej się liczy kierunek studiów, a bardziej doświadczenie, jakie ma osoba szukająca pracy. – Ono jest najważniejsze. Dziś nie ma kierunku, który zagwarantuje dobrą pracę, ale jeśli dobre studia poparte są praktykami, stażem i doświadczeniem, to taki kandydat ma większe szanse na dobrą posadę – tłumaczy Leonowicz. Dlatego przy podejmowaniu decyzji, jaką uczelnię wybrać, warto sprawdzić, czy działa tam prężnie biuro karier. – Nasze biuro pomaga znaleźć pracę, praktyki i szkolenia wszystkim zainteresowanym studentom. W zeszłym roku pomogliśmy blisko 230 osobom – podsumowuje Igielski z WSAiB.