Podsumowując edukacyjny okrągły stół, Lech Kaczyński ostro skrytykował wczoraj dwa rządowe projekty nowelizacji: Karty nauczyciela i ustawy o systemie oświaty, w której zapisano obniżenie wieku szkolnego.
Prezydent nie rozstrzygnął jeszcze, czy podpisze ustawy przygotowane w resorcie Katarzyny Hall. Podkreślił, że o wecie mogą przesądzić zapisy ułatwiające przekazywanie publicznych szkół fundacjom, stowarzyszeniom i osobom prywatnym.
Jak pisała na początku listopada „Rz”, MEN chce, by placówki można było przekazywać bez ich likwidacji. Związkowcy i PiS straszą, że doprowadzi to do prywatyzowania publicznej oświaty.
– To może być kolejna droga prywatyzacji – przyznał im rację Lech Kaczyński. – Jest to jeden z przepisów ustawy, który budzi moją zasadniczą wątpliwość. Może on w ogóle przesądzić o tym, jaka będzie moja decyzja.
– Intencją tego zapisu jest ochrona małych szkół. Nie widzę przeszkód, by zmienić go tak, żeby lepiej ją wyrażał – mówił potem wiceminister edukacji Krzysztof Stanowski, który reprezentował resort przy edukacyjnym okrągłym stole.