Na społecznościowej witrynie nie trudno było odnaleźć 18-latka, który przyznał się do umieszczenia odpowiedzi do testu gimnazjalnego w sieci.
Internauci od razu przypuścili atak na chłopaka. "Kur..!I bez twoich pierd... wycieków se dobrze poradziliśmy. Przez ciebie mogą nam popierd... powtórke jeb... kretynie!" - napisał jeden z użytkowników portalu. Większość z obraźliwych opinii jest jednak na bieżąco kasowana ze strony.
Inni, jak Rafał, pouczają nastolatka. "Mogłeś przynajmniej skorzystać z PROXY ;/ albo jakiegokolwiek maskowania :( Szkoda że Cie wsadzą do paki" - pisze internauta.
Niektórzy starają się wspierać Adama Z.. "Ale żal mi was, chłopak chciał dobrze. Nie udało mu się trudno. Ale i tak zrobil dobrze, bo te testy to nie jest cos ważnego.... " - wyraził swoją opinię Adrian.
"Ej ludzie! Każdy może popełnić błąd. Głupio wyszło ale on na pewno chciał dobrze. Zastanówcie się nad sobą sami. Na pewno gdybyście mogli skorzystalibyście z tych odpowiedzi. Sama dziś pisałam test. Nie był trudny. A wy sobie darujcie. A gazeta która podała jego profil na nk świetnie ukryła dane. pogratulować." - wtóruje mu Alicja z Czerska.