– Żeby tu studiować, trzeba mieć trochę ADHD. Można powiedzieć, że liczy się sport i dobra zabawa – mówi Katarzyna Werbiłowicz, studentka V roku.
– Nie ma tak wielkiego dystansu jak gdzie indziej między kadrą akademicką a studentami. Wszyscy są tu bardzo zżyci – dodaje student pierwszego roku Łukasz Michalik. Jako przykład podaje ostatni ogólnopolski maraton pływacki „Ekiden 2009”, w którym jako reprezentanci AWF ramię w ramię startowali studenci i wykładowcy. Warszawska uczelnia zwyciężyła.
Najstarsza polska akademia wychowania fizycznego (w tym roku obchodzi 70-lecie istnienia, a patronuje jej jeden z założycieli – marszałek Józef Piłsudski) na każdym kroku szczyci się swoimi wynikami. – Jesteśmy największą tego typu uczelnią w kraju. Mamy najliczniejszą kadrę profesorską. Na czterech kierunkach: wychowanie fizyczne, turystyka i rekreacja, fizjoterapia i sport studiuje ponad 6,5 tys. studentów – wylicza Włodzimierz Cygański z biura rektora AWF.
[srodtytul]Najwięcej medali w historii igrzysk[/srodtytul]
Jednak tym, co uczelnię wprawia w szczególną dumę, są wyniki sportowe jej podopiecznych. – Po raz kolejny zwyciężyliśmy w akademickich mistrzostwach Polski. Nasi zawodnicy np. lekkoatleci, pływacy i szermierze odnoszą sukcesy na arenach sportowych całego świata – chwali Cygański.