Doktoraty w cieniu ludobójstwa

Honoris Causa KUL. Uczelnia nada go m.in. Wiktorowi Juszczence. Przeciw jego kandydaturze protestuje ks. Isakowicz-Zaleski

Publikacja: 01.07.2009 04:16

Najwyższe uczelniane wyróżnienie Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego otrzymają dziś prezydenci: Polski – Lech Kaczyński, Litwy – Valdas Adamkus, Ukrainy – Wiktor Juszczenko, Łotwy – Valdis Zatlers, i Estonii – Toomas Hendrik Ilves (dwaj ostatni nie przyjadą do Lublina). Szóstym doktorem honorowym zostanie Stanisław Szuszkiewicz, opozycjonista i były przewodniczący Rady Najwyższej Białorusi.

W ten sposób KUL włączy się w obchody 440-lecia unii lubelskiej, na podstawie której z Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego powstała Rzeczpospolita Obojga Narodów. Władze uczelni tłumaczą, że nadanie doktoratów to symboliczne uhonorowanie narodów, które w 1569 roku wchodziły w skład nowo utworzonego państwa.

Jednak od wielu tygodni przygotowania do obchodów rocznicy upływają pod znakiem protestów przeciwko kandydaturze prezydenta Ukrainy.

– Gloryfikator morderców Polaków, Żydów i Ormian – tak o Juszczence mówi ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, który jest jednym z najzagorzalszych przeciwników uhonorowania przez KUL ukraińskiego przywódcy. Wczoraj rozpoczął w Lublinie dwudniowy protest.

– Wiktor Juszczenko patronuje imprezom, na których hołduje się zbrodniarzy z OUN-UPA i zabiega o nadanie praw kombatanckich ukraińskim nacjonalistom odpowiedzialnym za ludobójstwo na Wołyniu – mówił ks. Isakowicz-Zaleski, któremu towarzyszyli świadkowie tamtych wydarzeń.

– Człowiek, który stawia pomniki banderowcom, ma zostać doktorem honoris causa uczelni noszącej imię Jana Pawła II. To profanacja! – oceniła Janina Kalinowska, której UPA zamordowała w 1943 roku całą rodzinę.

– To wielka zniewaga dla wszystkich niewinnych ofiar, które zginęły tylko dlatego, że były Polakami. To akt haniebny – dodawał Jan Niewiński, były żołnierz AK i ostatni żyjący dowódca samoobrony wsi Rybcza na Wołyniu.

Po wspólnej konferencji przeciwnicy doktoratu dla Juszczenki pojawili się przed siedzibą KUL, gdzie rozwiesili transparenty: „Nie o zemstę, lecz o pamięć wołają ofiary!”, „Doktorat dla Juszczenki, hańba dla KUL”.

Władze uniwersytetu nie komentowały pikiety. – Każdy może protestować – powiedziała Beata Górka, rzecznik prasowy KUL.

Uroczystość nadania doktoratów rozpocznie się o godzinie 13 w auli głównej uniwer- sytetu. O godzinie 18 w sąsiadującym z budynkiem KUL hotelu odbędzie się wykład ks. Isakowicza-Zaleskiego “Przemilczane ludobójstwo na Kresach i gloryfikacja zbrodniarzy z OUN-UPA”.

Edukacja
Nauczyciele dostaną podwyżki przed wyborami. Czy to celowe działanie MEN?
Materiał Promocyjny
5 różnic między studiami dwustopniowymi a jednolitymi, o których warto wiedzieć
Edukacja
Minister edukacji Estonii: musimy uczyć odróżniania prawdy od dezinformacji
Edukacja
Quo vadis, Edukacjo?
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?