Dyplom wciąż ceniony przez pracodawców

Najnowszy ranking „Perspektyw” na rok 2025 potwierdza silną pozycję czołowych polskich uczelni, takich jak Szkoła Główna Handlowa, Akademia Leona Koźmińskiego czy Szkoła Biznesu Politechniki Warszawskiej, które kolejny raz z rzędu zajęły czołowe miejsca. Czy zaobserwował pan jakieś inne, znaczące zmiany dotyczące programów MBA? Czy tego typu rankingi warto brać pod uwagę, wybierając MBA?

Jakub Leszczyński: Zaskoczeniem nie jest utrzymanie się w czołówce sprawdzonych programów, lecz raczej dynamiczny rozwój i rosnąca pozycja programów oferowanych poza Warszawą, co świadczy o dojrzewaniu rynku. Obserwujemy również umacnianie się programów Executive MBA, co odzwierciedla zapotrzebowanie doświadczonej kadry menedżerskiej na dalszy rozwój. Rankingi studiów MBA są przydatnym narzędziem dla kandydatów, ponieważ dostarczają uporządkowanych informacji i pozwalają na wstępne porównanie ofert. Należy jednak pamiętać, że są one tylko jednym z elementów oceny i wyboru studiów. Kluczowe jest dopasowanie programu do indywidualnych celów zawodowych, preferencji dotyczących m.in. specjalizacji czy też profilu uczestników oraz kadry dydaktycznej. Korzystając z rankingu, należy analizować jego kryteria i konfrontować je z własnymi oczekiwaniami oraz, co bardzo ważne, szukać informacji o programach w wielu źródłach.