6. lutego minęło 55 lat od przyznania pierwszego Orderu Uśmiechu. Jak to odznaczenie wpłynęło na postrzeganie dzieci w Polsce?
Order Uśmiechu to przede wszystkim ogromna satysfakcja. Odznaczenia na co dzień przyznają dorośli dorosłym i towarzyszą temu różne względy. Tu jest inaczej, bo to jedyne na świecie odznaczenie przyznawane dorosłym tylko i wyłącznie na wniosek dzieci. A dzieci są bezpośrednie i szczere. Jeśli one chcą żeby komuś przyznać ten order, to dokładnie wiedzą, czym dana osoba sobie na to zasłużyła. Order Uśmiechu to wyraz wdzięczności i przyjaźni w stosunku do dorosłego, który staje po ich stronie.
Jak wygląda taka procedura?
Od 55 lat tak samo. Dzieci składają pisemny wniosek, który potem jest rozpatrywany przez zbierającą się dwa razy w roku Kapitułę. Kluczowe w przyznawaniu odznaczenia jest merytoryczne uzasadnienie napisane przez dzieci, ale my też musimy sprawdzić, czy wszystkie podawane informacje są prawdziwe. Sprawdzamy też, czy są to działania na rzecz dzieci, które trwają od dłuższego czasu i czy jest to aktywność wykraczająca poza wypełnianie swojej misji zawodowej. Bo nie wystarczy być tylko dobrym lekarzem czy dobrym nauczycielem, bo przecież każdy wykonując swój zawód powinien być w nim jak najlepszy. Orderem Uśmiechu zwykle honorowane są te osoby, które prowadzą działalność społeczną na rzecz dzieci, wykraczającą poza swoje obowiązki zawodowe. Czasami ktoś jest świetnym lekarzem a dodatkowo po pracy przychodzi żeby z tymi dziećmi posiedzieć, poczytać im książki, organizuje dodatkowo jakieś zbiórki pomocowe albo sam wykłada własne środki, żeby dzieci miały lepszą opiekę.
Czytaj więcej
"Minister edukacji Barbara Nowacka zapowiada uszczuplenie podstawy programowej w szkołach. Jak Pani/Pan ocenia ten pomysł?" - takie pytanie zadaliśmy uczestnikom sondażu SW Research dla rp.pl.