Polska szkoła oszczędności. Samorządowcy tną wydatki na czym się da

Samorządy obcinają wydatki w szkołach, bo subwencja jest tak niska, że nie starcza nawet na pensje dla nauczycieli. Resort edukacji obiecuje, że w przyszłym rok zwiększy wydatki na edukację o mniej więcej poziom inflacji.

Publikacja: 26.09.2022 18:14

Warszawa na edukację w przyszłym roku wyda ponad 6 mln zł. To o ponad 0,5 mln więcej niż w tym roku

Warszawa na edukację w przyszłym roku wyda ponad 6 mln zł. To o ponad 0,5 mln więcej niż w tym roku

Foto: PAP/Piotr Nowak

Wydział Edukacji Urzędu Miasta Krakowa zaapelował do szkół o oszczędzanie energii i wody, a także o kształtowanie postaw ekologicznych. Chodzi m.in. o zmniejszenie temperatury grzejników. Miasto uspokaja, że żadne dziecko nie będzie w zimie marzło. Zgodnie z prawem oświatowym temperatura w pomieszczeniach podczas zajęć nie powinna być niższa niż 18 st. C.

Samorządowcy przyznają, że środki przeznaczone na utrzymanie szkół pochodzące z subwencji oświatowej nie są wystarczające do pokrycia podwyżki cen energii i gazu. - Na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie wyliczyć jakiego rzędu będzie dofinansowanie z budżetu Miasta, ponieważ nie znamy jeszcze ewentualnych podwyżek tych cen – tłumaczy nam Dorota Kaczmarczyk z Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Kielce.

Edukacja to największy wydatek w budżecie miasta

Wiceprezydent Warszawy Renata Kaznowska dodaje, że niska subwencja powoduje, że pojawiają się problemy dotyczące finansowanie wynagrodzeń pracowników szkół i placówek oświatowych, ale też wsparciem z budżetu państwa inwestycji związanych z rozwojem infrastruktury edukacyjnej.

- W ostatnich latach dynamicznie pogłębia się luka pomiędzy kwotą subwencji oświatowej a wydatkami bieżącymi jednostek samorządu terytorialnego w obszarze oświaty, co jest efektem m.in. braku wystarczających środków na wprowadzenie reformy systemu oświaty, finansowania przez samorządy w ramach środków własnych podwyżek ustawowych oraz niedoszacowania kwot subwencji oświatowej, szczególnie w latach 2017 - 2022 – mówi. - Samorządy od wielu lat borykają się z problemem niewystarczającego finansowania zadań oświatowych z budżetu państwa. Subwencja oświatowa nie pokrywa minimalnych kosztów funkcjonowania szkół, a w niektórych samorządach, w tym w Warszawie nie wystarcza nawet na wynagrodzenia i pochodne dla pracowników sektora oświaty – precyzuje Renata Kaznowska. 

Wydatki bieżące na edukację to od lat największa pozycja w budżecie miasta stołecznego Warszawy - w tym roku będzie to około 5,6 mld zł, natomiast środki z budżetu państwa na prowadzenie szkół i przedszkoli pokrywają niecałe 50 proc. tych kosztów (2,6 mld zł).

- W 2023 r. wydatki na miejską oświatę wzrosną do ponad 6,2 mld zł, co stanowi 658 mln zł względem 2022 r. Jako samorządowcy postulujemy do rządu o pomoc w organizacji nauki dla uchodźców, w tym rekompensatę finansową za ich kształcenie, uruchomienie programu inwestycji oświatowych dla miejscowości o największej liczbie uchodźców  oraz utrzymanie dofinansowania do opieki przedszkolnej, która jest zadaniem własnym gminy. To dofinansowanie, w wysokości 833 zł na wychowanka, trwało od 24 lutego do końca czerwca – dodaje wiceprezydent stolicy. I dodaje, że wprowadzenie ustaw związanych z „Polskim Ładem”, spowodowało „drastyczny ubytek dochodów samorządów terytorialnych”.

- W Warszawie dodatkowo olbrzymią stratą jest zmiana wzoru wyliczania tzw. Janosikowego. Wydatek miasta na ten podatek zwiększy się o co najmniej 100 mln zł w 2022r, podkreślmy, że tylko z powodu zmiany sposobu jego wyliczenia – dodaje Kaznowska.

Czytaj więcej

Ministerstwo edukacji: zimno nie zamknie szkół

Z tego powodu samorząd musi wprowadzać oszczędności w oświacie. - Zawieszona została realizacja programu „Warszawa z klasą. Klasa w Warszawie”, w ramach programu uczniowie mieli zapewnione finansowanie biletów do kin, teatrów i innych instytucji kultury. Wprowadzona została odpłatność za akcję Lato w Mieście, Zima w Mieście. Bardzo skrupulatnie realizowane są wytyczne dotyczące godzin dodatkowych, długości pracy przedszkoli i świetlic, wielkości tworzonych oddziałów, itp. Ponadto konieczne było znaczne ograniczenie nakładów na realizowane w wakacje remonty – opisuje Renata Kaznowska.

Przemysław Foligowski dyrektor Wydziału Oświaty Urzędu Miasta Poznania informuje nas, że środki z subwencji oświatowej nie pokrywają nawet wydatków na wynagrodzenia bieżące. - Nie ma mowy o pokryciu z subwencji podwyżek cen energii i gazu. Nie jesteśmy w stanie określić niedoborów budżetowych, bo sytuacja jest dynamiczna, placówki na bieżąco informują nas o rosnących wydatkach na media – informuje nas.

Ceny prądu w górę o 200 proc.

W Gdańsku obecnie trwają prace nad konstrukcją i budową budżetu miasta, w skład którego wchodzą także budżety jednostek oświatowych. - Subwencja oświatowa, która przekazywana jest do budżetu samorządu terytorialnego, co do zasady dedykowana jest na pokrycie wynagrodzeń i pochodnych. Obecnie zabezpiecza ona 50 proc. kosztów funkcjonowania placówek. Pozostałe wydatki związane z prowadzeniem jednostek oświatowych m.in. energia i gaz ponoszone są bezpośrednio z budżetu jednostki samorządu terytorialnego, a nie z subwencji – informuje Rp.pl Patryk Rosiński z biura prezydenta UM Gdańsk. - W projektach planów finansowych jednostek oświatowych na rok 2023 zaplanowano wzrost cen energii i gazu o ok. 200 proc. w stosunku do planów finansowych obowiązujących w roku 2022. W chwili obecnej nie znamy jeszcze ostatecznych informacji o wzroście cen – zastrzega jednak Rosiński.

Lubelscy urzędnicy też przyznają, że środki przekazywane z budżetu państwa na zadania nałożone ustawami na samorządy od lat są niewystarczające. - Tylko w ubiegłym roku Lublin przeznaczył rekordowe 215 mln zł na pokrycie wydatków, które powinna sfinansować subwencja oświatowa, a w pierwszym półroczu tego roku już ponad 128 mln zł przeznaczono na ten cel. Otrzymana w ubiegłym roku subwencja oświatowa w wysokości ponad 519 mln zł nie wystarczyła nawet na wynagrodzenia i pochodne pracowników wykonujących zadania objęte subwencją. W związku z tym wzrastające koszty wynikające z podwyżek cen energii i gazu miasto będzie musiało pokryć z własnych środków. Obecnie trudno jest ocenić wielkość tej kwoty – słyszymy od Anny Czerwonki z Biura Prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin.

Tymczasem Ministerstwo Edukacji i Nauki zapowiada, że w przyszłym roku zwiększy subwencję oświatową, jednak ten wzrost będzie niewiele większy od poziomu inflacji. I tak subwencja oświatowa w 2023 r. wyniesie 64,4 mld zł, czyli o 11,1 mld zł więcej w stosunku do ustawy budżetowej z 2022 r., zatem jest to wzrost o 20,8 proc. 

Czytaj więcej

Czarnek do ZNP: O co chodzi? Takich nakładów na edukację dotąd nie było

Wydział Edukacji Urzędu Miasta Krakowa zaapelował do szkół o oszczędzanie energii i wody, a także o kształtowanie postaw ekologicznych. Chodzi m.in. o zmniejszenie temperatury grzejników. Miasto uspokaja, że żadne dziecko nie będzie w zimie marzło. Zgodnie z prawem oświatowym temperatura w pomieszczeniach podczas zajęć nie powinna być niższa niż 18 st. C.

Samorządowcy przyznają, że środki przeznaczone na utrzymanie szkół pochodzące z subwencji oświatowej nie są wystarczające do pokrycia podwyżki cen energii i gazu. - Na dzień dzisiejszy nie jesteśmy w stanie wyliczyć jakiego rzędu będzie dofinansowanie z budżetu Miasta, ponieważ nie znamy jeszcze ewentualnych podwyżek tych cen – tłumaczy nam Dorota Kaczmarczyk z Wydziału Edukacji, Kultury i Sportu Urzędu Miasta Kielce.

Pozostało 89% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Oświata
Znamy szkoły przyjazne LGBTQ+. Po raz pierwszy wysoko szkoły z mniejszych miast
Oświata
Ankieta: Sztuczna inteligencja odrabia lekcje za polskich licealistów
Oświata
Wojsko zaraz po ukończeniu szkoły. Co proponuje armia?
Oświata
Szef IBE: Polska szkoła choruje nie na testozę, ale na ocenozę
Oświata
Uczestniczka Powstania Warszawskiego Wanda Traczyk-Stawska Damą Orderu Uśmiechu