Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 16.12.2019 20:14 Publikacja: 16.12.2019 19:16
Foto: Fotorzepa, Michał Walczak
Rząd Prawa i Sprawiedliwości po raz kolejny sygnalizuje nauczycielom, że jeśli chcą zarabiać więcej, ich czas pracy przy tablicy musi ulec wydłużeniu. Pierwszy raz propozycja taka padła w kwietniu podczas negocjacji przed strajkiem nauczycieli. W ubiegłym tygodniu w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej" szefowa sejmowej Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży Mirosława Stachowiak-Różycka przekonywała, że Karta ani nie służy nauczycielom, ani ich nie chroni. Słowa te wywołały poruszenie w szkołach. Na nauczycielskich forach zawrzało, a wielu pedagogów zaczęło się zastanawiać, co im grozi. Ale nie wszyscy. W artykule opublikowanym w „Rzeczpospolitej" Marcin Korczyc, jeden z liderów młodych nauczycieli (i organizator nowego związku zawodowego), powiedział wprost, że Karty za wszelką cenę bronić nie zamierzają. Choć będą walczyć o poprawę warunków pracy w szkołach i wyższe pensje. Ale nie musi się to dziać w ramach ustawy z 1982 r.
Mirosław Minkina, rektor Uniwersytetu w Siedlcach, wysyłał do podwładnych wiadomości o charakterze seksualnym, a...
Podwyżka, wyrównanie, wyższe dodatki w stolicy – wszystko wskazuje na to, że obecna władza poszukuje głosów prze...
Co roku tysiące młodych ludzi chce rozpocząć studia na kierunku wybranym zgodnie z ich zainteresowaniami. Jednym...
Postawiliśmy na decentralizację i autonomię szkół. To przynosi efekty – mówi Kristina Kallas, minister edukacji...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Wiosną 2025 roku Zakopane ponownie stanie się miejscem spotkania naukowców, pedagogów, nauczycieli, studentów i...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas