Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego, Uniwersytet Warszawski i Politechnika Gdańska to najpopularniejsze uczelnie. Maturzyści, tak jak w latach poprzednich, najchętniej wybierają pedagogikę, prawo i zarządzanie – wynika z raportu Ministerstwa Nauki, które sprawdziło, jakie studia cieszyły się największą popularnością w czasie ostatniej rekrutacji.
Mimo że w kraju brakuje inżynierów, studia na kierunkach technicznych i ścisłych wciąż cieszą się małym zainteresowaniem. Uczelnie techniczne pod względem liczby zgłaszających się kandydatów pozostają w tyle za uniwersytetami (najlepszy w tej kategorii UW), uczelniami rolniczymi (Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego), wychowania fizycznego (AWF w Warszawie), ekonomicznymi (Akademia Ekonomiczna we Wrocławiu) i pedagogicznymi (Akademia Pedagogiczna im. KEN w Krakowie).
– Na brak kadry cierpi budownictwo, energetyka, biotechnologia, teleinformatyka – wylicza prof. Stefan Kwiatkowski z Instytutu Badań Edukacyjnych. Z przeprowadzonych przez niego badań nad wyborami maturzystów wynika, że od kierunków ścisłych i technicznych odstrasza ich matematyka (wybiera je zaledwie 20 proc.).
– Wciąż też funkcjonują stereotypy dzielące zawody na lepsze i gorsze. Lepiej jest się chwalić w towarzystwie skończoną psychologią niż budownictwem – wyjaśnia prof. Kwiatkowski.
Politechnice Gdańskiej – najchętniej wybieranej uczelni technicznej – udało się jednak przyciągnąć ponad 22 tys. kandydatów (43,4 tys. miał UW, największa uczelnia w kraju).