Gimnazjaliści czekają

Wielu uczniów kiepsko napisało na teście charakterystykę bohatera, bo nie omówiło lektur. Teraz MEN powie, jak pomoże im dostać się do liceów

Publikacja: 11.06.2008 04:31

Gimnazjaliści czekają

Foto: Rzeczpospolita

Egzaminatorzy już sprawdzili tegoroczne egzaminy gimnazjalne. Okazuje się, że problem z zadaniem 32., czyli napisaniem charakterystyki bohatera „Syzyfowych prac” Stefana Żeromskiego lub „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego, mieli nie tylko uczniowie, których nauczyciele w ogóle nie omówili tych lektur.

Z nieoficjalnych informacji „Rz” wynika, że tylko na Śląsku charakterystyki poprawnie nie napisał nawet co czwarty uczeń. – Ponad 20 procent uczniów ma zero punktów za to zadanie. Niektórzy pisali o bohaterze „Kamieni na szaniec” o pseudonimie Zośka, jak o dziewczynie – mówi nam jedna z egzaminatorek.

Maria Magdziarz, pełniąca obowiązki dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej, przyznaje, że praca pisemna w całym kraju wypadła słabo. – Dużo uczniów nie wykonało zadania – stwierdza. Nie chce jednak podać dokładnych danych i zastrzega, że co roku pisanie idzie gimnazjalistom kiepsko. Statystyki z poprzednich lat pokazują, że 10 procent nastoletnich uczniów nie jest w stanie napisać dłuższego wypracowania. Oficjalnie wyniki egzaminu gimnazjalnego, który w kwietniu pisało prawie pół miliona uczniów, zostaną ogłoszone jutro. W czwartek też minister edukacji Katarzyna Hall ma ogłosić swą ostateczną decyzję, jak pomóc blisko 5 tysiącom uczniów, którzy nie byli w stanie w ogóle rozwiązać zadania 32., bo ich nauczyciele nie omówili lektur.

Blisko 5 tysięcy uczniów poszkodowanych na teście czeka na decyzję minister edukacjiKatarzyny Hall

Gimnazjaliści stracili na teście szansę na uzyskanie 16 punktów z 50 możliwych. Każdy punkt decyduje o dostaniu się do liceum czy technikum, więc przyjęcie ich do renomowanych szkół stanęło pod znakiem zapytania. Dlatego resort obiecał pomoc. Wiceminister Zbigniew Marciniak najpierw mówił o indywidualnym pilotowaniu przyjęć. Potem minister Hall zapowiedziała, że dostaną specjalne zaświadczenia. Oba pomysły skrytykowali dyrektorzy szkół, bo na specjalne traktowanie jakiejś grupy uczniów przy rekrutacji nie pozwala im prawo. Minister Hall stwierdziła więc, że gdy znane będą wyniki egzaminu, to powie, jakie proponuje rozwiązanie sytuacji.

Co MEN zaproponuje? Wczoraj nikt nie chciał odpowiedzieć na to pytanie: – Nie mamy żadnych informacji w tej sprawie do upublicznienia – odpowiada Barbara Milewska z ministerstwa.

– Nie spodziewam się niczego konstruktywnego. Apelowałem do MEN, by dać uczniom możliwość powtarzania egzaminu i nie dostałem odpowiedzi – mówi Sławomir Kłosowski z PiS, były wiceminister edukacji.

Tymczasem rekrutacja do liceów już ruszyła. – Uczniowie logują się w systemie elektronicznej rekrutacji, a w nim liczą się punkty. Nie mam możliwości przyjąć nikogo poza listą, jaka zostanie ułożona. Mam nadzieję, że MEN znajdzie rozwiązanie, bo inaczej sam strzeli samobója – mówi Tomasz Szyjkowski, dyrektor IV LO w Sosnowcu.

Kuratorzy sami szukają rozwiązania. Liczą uczniów, którzy chcą się dostać do dobrych szkół. – Wojewoda zwołał naradę, na której z samorządowcami ustalono, że w razie potrzeby zwiększy się liczbę uczniów w klasie – mówi Piotr Zaczkowski z kuratorium śląskiego.

Z kolei wizytatorzy dolnośląskiego kuratorium po ogłoszeniu wyników naboru będą sprawdzać, czy uczeń dostał się do wybranej szkoły. Jeśli nie, to pokierują go do innej.

Egzaminatorzy już sprawdzili tegoroczne egzaminy gimnazjalne. Okazuje się, że problem z zadaniem 32., czyli napisaniem charakterystyki bohatera „Syzyfowych prac” Stefana Żeromskiego lub „Kamieni na szaniec” Aleksandra Kamińskiego, mieli nie tylko uczniowie, których nauczyciele w ogóle nie omówili tych lektur.

Z nieoficjalnych informacji „Rz” wynika, że tylko na Śląsku charakterystyki poprawnie nie napisał nawet co czwarty uczeń. – Ponad 20 procent uczniów ma zero punktów za to zadanie. Niektórzy pisali o bohaterze „Kamieni na szaniec” o pseudonimie Zośka, jak o dziewczynie – mówi nam jedna z egzaminatorek.

Pozostało 83% artykułu
Edukacja
Podcast „Szkoła na nowo”: Skibidi, sigma - czyli w jaki sposób młodzi tworzą swój język?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?