Bo testy się skleiły

400 uczniów miało zaniżone wyniki egzaminu gimnazjalnego – podaje Centralna Komisja Egzaminacyjna. Ale poszkodowanych może być więcej

Publikacja: 21.06.2008 01:56

Bo testy się skleiły

Foto: Rzeczpospolita

– Błąd został już naprawiony. Sprawa dotyczyła około 400 osób w kraju – mówiła w piątek Maria Magdziarz, p.o. dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.

„Rz” napisała w piątek, że CKE zaniżyła wyniki egzaminu gimnazjalnego. Pomyłkę odkryli uczniowie i rodzice, którzy zaniepokojeni niskimi wynikami zaczęli się zgłaszać do okręgowych komisji i prosić o wgląd w prace. CKE zarządziła sprawdzenie wszystkich pół miliona arkuszy z części matematyczno-przyrodniczej, której błąd dotyczył. – Wykryto, że podczas zszywania arkuszy w drukarni nastąpiło sklejenie testów z dwóch różnych wersji tego samego egzaminu. Problem dotyczył tylko zadań zamkniętych – wyjaśniała p. o. dyrektora CKE.

Nikt nie stracił na punktacji. Wymieniliśmy błędne zaświadczenia o wynikach

Pomylenie kartek spowodowało, że punktacja została źle przyporządkowana do zadań. W efekcie uczniom, którzy dobrze je rozwiązali, program czytający wyniki na arkuszu przyznał zero punktów. Zdający mogli stracić 11 punktów. A każdy decyduje o dostaniu się do liceum.

– Nikt nie stracił. Wymieniliśmy błędne zaświadczenia o wynikach – zapewniała Maria Magdziarz. I wyjaśniła, jak szukano poszkodowanych: – Odszukaliśmy prace, w których uczniowie mieli zerową punktację za zadania zamknięte. Porównywaliśmy też punkty z zadań otwartych i zamkniętych. Następnie jeszcze raz okręgowe komisje egzaminacyjne sprawdziły testy.

Nie ma jednak pewności, że znaleziono wszystkie pechowe prace. W piątek rano CKE podawała, że jest ich 300, po południu, że już 400. – W czwartek wiedzieliśmy o sześciu pracach. W piątek pracownicy przynieśli mi jeszcze dwie. Nie mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że żadna się już nie znajdzie – przyznaje Zofia Hryhorowicz, szefowa OKE w Poznaniu.

Anna Frenkiel z OKE w Warszawie: – Przejrzeliśmy wersję testu B, bo ta była wadliwa. Ale nie zaręczę, że błąd nie pojawi się w innym wariancie.

– To stawia pod znakiem zapytania rekrutację do liceów. Naruszone zostały też procedury egzaminu, bo uczniowie dostali testy, które nie powinny trafić do ich rąk – uważa Ewa Snopek, specjalistka od prawa oświatowego w Biurze Rzecznika Praw Dziecka.

Naruszenie procedur oznacza unieważnienie egzaminu.

P.o. dyrektora CKE twierdzi, że nie ma o tym mowy, bo uczniowie dostali pełne zadania i w poprawnej kolejności. A błąd odczytania wyników nie wpływał na rozwiązywanie zadań.

Minister Katarzyna Hall nie zabrała publicznie głosu w sprawie. A to od niej zależy, czy kuratorzy zgodzą się, by poszkodowani gimnazjaliści (wiedząc już, ile mają rzeczywiście punktów) jeszcze raz mogli wybrać licea.

Na pytanie „Rz”, co zrobiła, gdy dowiedziała się o pomyłce, minister odpisała, że uznała za wystarczające informacje z CKE, m.in. o wymianie zaświadczeń i o tym, że komisje uporają się z problemem, a „skutki pomyłki mogą być tylko korzystne dla uczniów”. Hall twierdzi też, że CKE zobowiązała się do powiadomienia publicznie o sprawie.

– Błąd został już naprawiony. Sprawa dotyczyła około 400 osób w kraju – mówiła w piątek Maria Magdziarz, p.o. dyrektora Centralnej Komisji Egzaminacyjnej.

„Rz” napisała w piątek, że CKE zaniżyła wyniki egzaminu gimnazjalnego. Pomyłkę odkryli uczniowie i rodzice, którzy zaniepokojeni niskimi wynikami zaczęli się zgłaszać do okręgowych komisji i prosić o wgląd w prace. CKE zarządziła sprawdzenie wszystkich pół miliona arkuszy z części matematyczno-przyrodniczej, której błąd dotyczył. – Wykryto, że podczas zszywania arkuszy w drukarni nastąpiło sklejenie testów z dwóch różnych wersji tego samego egzaminu. Problem dotyczył tylko zadań zamkniętych – wyjaśniała p. o. dyrektora CKE.

Edukacja
MEN zmienia przepisy o frekwencji w szkole. Uczeń nie pojedzie na wakacje we wrześniu
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką
Edukacja
Rusza nowy podcast "Rz" poświęcony edukacji
Edukacja
Marcin Smolik odwołany ze stanowiska szefa CKE
Edukacja
Ćwiek-Świdecka: czy wyniki Szkoły w Chmurze na pewno są takie złe?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Matriał Promocyjny
Ojcowie na urlopie to korzyści dla ich dzieci, rodzin, ale i firm
Walka o Klimat
„Rzeczpospolita” nagrodziła zasłużonych dla środowiska